Liga Mistrzów 2019. Liverpool - Barcelona. Chłopiec od podawania piłek "cichym" bohaterem The Reds

PAP/EPA / NEIL HALL  / Na zdjęciu: piłkarze Liverpool FC
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: piłkarze Liverpool FC

Drużyna Liverpoolu w rewanżu z Barceloną (4:0) miała mnóstwo bohaterów. Jednym z nich był 14-letni Oakley Cannonier, chłopiec od podawania piłek, który miał duży udział przy czwartej bramce dla The Reds.

Liverpool pokonał Barcelonę 4:0, a gol na wagę awansu padł w kuriozalnych okolicznościach. Trent Alexander-Arnold niespodziewanie zagrał piłkę w pole karne z rzutu rożnego, a Divock Origi wykorzystał gapiostwo piłkarzy Barcelony i pokonał bramkarza.

Szybkie rozegranie rzutu rożnego zaskoczyło mistrzów Hiszpanii, ale nie byłoby możliwe, gdyby nie natychmiastowa reakcja chłopca od podawania piłek, który wykazał się czujnością i natychmiast podał futbolówkę Trentowi Alexanderowi-Arnoldowi.

Liverpool - Barcelona. Juergen Klopp triumfuje, ale finały to jego bolączka

14-letni Oakley Cannonier zyskał niesamowitą popularność. Jego zachowanie zostało zauważone przez kibiców i ekspertów. W mediach społecznościowych można znaleźć sporo pochwał dla pochodzącego z Leeds młodego zawodnika Liverpoolu.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto w finale Ligi Mistrzów? "Pochettino ma plan"

Anglicy wiedzieli, że piłkarze Barcelony są często zdekoncentrowani. Na treningach ćwiczyli właśnie tego typu zagrania, jakie kibice obejrzeli przy czwartej bramce (więcej o tym TUTAJ). Carl Lancaster, szef akademii Liverpoolu, przed meczem nakazał chłopcom od podawania piłek, aby jak najszybciej zagrywali je do zawodników The Reds. Jak widać plan wypalił w stu procentach.

Wyczyn Liverpoolu jednym z nielicznych na 24 przypadki!

Graeme Souness, były piłkarz Liverpoolu, a obecnie ekspert telewizyjny apeluje, aby klub zapewnił Oakley'owi Cannonierowi bilet na finał Ligi Mistrzów, który 1 czerwca odbędzie się w Madrycie.

Babcia 14-letniego chłopca w mediach społecznościowych poinformowała, że "pęka z dumy" ze swojego wnuka, który został jednym z bohaterów Liverpoolu.

Źródło artykułu: