Działacze europejskiej federacji piłkarskiej (UEFA) myślą nad reformą pucharów, które dzięki temu mają być jeszcze bardziej atrakcyjne niż dotychczas. To przerodziłoby się na jeszcze większe wpływy od sponsorów, dzięki czemu więcej pieniędzy zarobiłyby kluby. Władze najsilniejszych europejskich lig obawiały się jednak niektórych pomysłów centrali.
Jednym z nich było rozgrywanie meczów w weekendy. To jednak nie nastąpi przed 2027 rokiem. - Projekt został opracowany i brakuje tylko kilku szczegółów, które należy dopracować. Dotyczą one liczby zespołów z danych krajów. W cyklu 2024-2027 weekendy będą poświęcone ligom krajowym - powiedział szef Serie A, Luigi De Siervo, którego cytuje "Reuters".
UEFA od 2024 roku planuje wprowadzić nowy format rozgrywek, który ma zastąpić Ligę Mistrzów i Ligę Europy. Udział w fazie grupowej nowego pucharu wzięłoby aż 80 drużyn. Kwalifikacje do niego mają opierać się na występach w trzech lub czterech poprzednich sezonach. Nowe rozgrywki podzielone mają być na dywizje, w których będą obowiązywały spadki i awanse.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem
Taka rewolucja w europejskich pucharach powoduje obawy, że mniejsze kluby będą miały problem z zawojowaniem rozgrywek. Przywoływana jest tegoroczna świetna gra Ajaxu Amsterdam, który awansował do półfinału Ligi Mistrzów. Odwrotu od reformy nie ma, gdyż UEFA w ten sposób chce zareagować na plany wprowadzenia przez największe europejskie kluby Superligi, która byłaby konkurencją dla Ligi Mistrzów.
Zobacz także:
Tomasz Jodłowiec wróci do Legii Warszawa
Bundesliga. Robert Lewandowski trenował indywidualnie, Bayern bez Neuera