Fabio Capello dostał zadanie od "Corriere dello Sport", żeby wskazać swoją drużynę marzeń. Włoch założył sobie, że dokona wyboru spośród zawodników, z którymi miał okazję pracować. Zdecydował też, że pominie angielskich piłkarzy.
Przypomnijmy, że włoski szkoleniowiec pracował z reprezentacjami Anglii oraz Rosji, a także w klubach: AC Milan, Realu Madryt, AS Roma, Juventusie oraz w chińskim Jiangsu Suning.
Czytaj też:
-> Lotto Ekstraklasa: nowy kontrakt Aleksandara Vukovicia. Serb pozostanie trenerem Legii Warszawa
-> Chorwacja: trwa znakomita passa Łukasza Zwolińskiego. Strzelił gola w czwartym meczu z rzędu
Capello do swojego składu wybrał włoską legendę, Gianluigiego Buffona, który przez 17 lat rozegrał ponad 500 meczów w barwach Juventusu.
Następnymi zawodnikami byli Cafu, legenda Milanu, czyli Franco Baresi, Paolo Maldini oraz Roberto Carlos. Następnie włoski trener wskazał Fernando Redondo z Realu Madryt.
Kolejnymi piłkarzami byli grający u Capello w Mediolanie, Ruud Gullit i Dejan Savicević.
Formacja 4-3-3, na którą zdecydował się Włoch, sprawiła, że w ofensywie zdecydował się na ikony, Ronaldo Nazario da Limę, Raula, a także Marco van Bastena.
Tak prezentowałaby się "jedenastka", gdyby nie fakt, że Capello nalegał na dwunastego zawodnika w swojej drużynie, którym miał być Francesco Totti. Były reprezentant Włoch miałby umożliwić zmiany taktyczne.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" odc. 10: Legia i Lechia nie chcą mistrzostwa? [cały odcinek]