Do końca rywalizacji w grupie mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy pozostały dwie kolejki. Kandydatów na najlepszy zespół w Polsce jest trzech. Najbliżej trofeum jest Piast Gliwice, który prowadzi w tabeli z przewagą punktu nad Legią Warszawa i czterech nad Lechią Gdańsk. W środę podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się w Szczecinie z Pogonią.
- Piast to bardzo dobry i stabilny zespół. Rozgrywa równy sezon. Od początku rozgrywek prezentował się jako drużyna silna fizycznie, potrafiąca grać wysokim pressingiem. Rywale do tego dobrze bronią i mają cechy wolicjonalne na wysokim poziomie. Mamy przed sobą duże wyzwanie - komplementuje przeciwnika Kosta Runjaić.
Piast zostanie koronowany na mistrza Polski w Szczecinie, jeżeli pokona Pogoń, a Legia przegra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Portowcy stawiali opór we wcześniejszych spotkaniach z kandydatami do mistrzostwa Polski. Z Legią zremisowali 1:1, a z Lechią przegrali 3:4, choć jeszcze w 84. minucie prowadzili.
- Naszym celem jest zawsze zwycięstwo. Niestety, nie zawsze jest możliwe wygrać. To zależy nie tylko od naszej dyspozycji i sytuacji kadrowej, ale również w dużej mierze od przeciwnika. Damy z siebie wszystko w ostatnim w sezonie meczu przed własną publicznością. Interesuje nas dobra gra, ale też satysfakcjonujący wynik - obiecuje Niemiec.
Czytaj także: Benedikt Zech pierwszym wzmocnieniem Pogoni Szczecin
Runjaić dopiero w środę wybierze osiemnastkę meczową. To dlatego, że jego podopieczni wrócili z Warszawy poobijani. Na pewno z powodu kontuzji doznanej w meczu z Legią nie będzie mógł zagrać Mariusz Malec.
Początek środowych meczów w Lotto Ekstraklasie o godzinie 20.30.
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piast Gliwice zasłużył na mistrzostwo Polski. "W odróżnieniu od Legii i Lechii świetnie wykorzystali wiosnę"
[/color]