Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN we wtorek (14 maja) pozytywnie rozpatrzyła wnioski 16 klubów o przyznanie licencji na grę w Ekstraklasie oraz UEFA w sezonie 2019/20. Siedem z nich - w tym Legia Warszawa - otrzymało licencję na pewnych warunkach - więcej TUTAJ.
Na klub ze stolicy został nałożony nadzór finansowy. Powodem - jak pisze sport.pl - prawdopodobnie jest zawyżona prognoza przychodów z transferów. Przypomnijmy, że w zimowym oknie transferowym Legia tylko wydawała pieniądze (ok. 850 tys. euro). Wojskowi pozyskali: Salvadora Agrę, Luisa Rochę, Kacpra Kostorza i Kacpra Skibickiego.
Decyzja komisji licencyjnej nie wywołała paniki w klubie z Warszawy. Działacze przekonują, że finanse Legii są pod kontrolą.
ZOBACZ: Lotto Ekstraklasa: Piast Gliwice może zostać mistrzem Polski już w środę, warianty na 36. kolejkę >>
"Nie mamy żadnych problemów z bieżącymi płatnościami. Jedynie premia za poprzednie mistrzostwo Polski, co już od dawna jest ustalone z piłkarzami, zostanie wypłacona po tym sezonie - usłyszeliśmy we wtorek na Łazienkowskiej" - czytamy w sport.pl.
Warto podkreślić, że Legia była objęta nadzorem finansowym również jesienią. Składając poprzedni wniosek o licencję w stołecznym klubie zakładano bowiem, że drużyna awansuje do fazy grupowej Ligi Europy. Tak się jednak nie stało.
ZOBACZ WIDEO Dni Niko Kovaca w Bayernie są policzone. "Nigdy bym go nie zatrudnił"