Rozstania w Lechu Poznań. Kibice pożegnali tylko Jasmina Buricia
W meczu z Lechią Gdańsk (2:1) po raz ostatni w Poznaniu wystąpiło kilku piłkarzy Lecha. Kibice pożegnali tylko Jasmina Buricia, który w Kolejorzu spędził 10,5 roku.
Godnego pożegnania przez fanów Lecha Poznań doczekał się jedynie Jasmin Burić. Jego imię i nazwisko skandowane było zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie, a także po meczu, gdy Bośniak z polskim paszportem kłaniał się kibicom na wszystkich trybunach.
Lech - Lechia. Koniec marzeń gdańszczan o mistrzostwie, "Kolejorz" zwycięski po golu w końcówce
Jasmin Burić do Lecha Poznań trafił na początku 2009 roku, gdy trenerem był jeszcze Franciszek Smuda. Zadebiutował jednak za kadencji Jacka Zielińskiego. Do tej pory rozegrał 210 meczów. Wpuścił w nich 194 gole. W 90 spotkaniach zachowywał czyste konto. Z poznańskim klubem świętował dwukrotnie zdobycie mistrzostwa Polski i Superpucharu Polski, a także Pucharu Polski w 2009 roku, gdy nie zdążył jeszcze zadebiutować.
ZOBACZ WIDEO Co się dzieje z Krzysztofem Piątkiem? "Pięć meczów bez gola może przydarzyć się każdemu"Żaden z pozostałych piłkarzy, którzy odchodzą z klubu, zdaniem kibiców nie zasłużył na podziękowania. W gronie tym znajduje się Łukasz Trałka, który w Lechu występuje od 2012 roku i zaliczył 274 mecze. On nie cieszy się jednak zbyt dobrą opinią wśród kibiców. Doświadczony pomocnik po meczu bił jedynie brawo kibicom ze środka boiska, a potem schodząc do szatni pocałował herb na koszulce.
Lech - Lechia. Pogrzebane marzenia gdańszczan. "I tak jesteśmy zadowoleni z sezonu"
Miniony sezon był najgorszych od wielu lat. Lech ledwo załapał się do grupy mistrzowskiej, przez prawie całe rozgrywki prezentował się fatalnie i zajmuje dopiero siódme miejsce, co spowodowało, że nie zagra w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.