Już w czwartek na facebookowym profilu fanów Kolejorza "Kibice Lecha Poznań" pojawiła się informacja, że nie zostaną oni wpuszczeni na stadion w Gliwicach.
""kierownik" ds. bezpieczeństwa klubu Piast Gliwice (Tadeusz Lachawiec - dop. red.) postanowił NIE WPUŚCIĆ kibiców Lecha Poznań na ostatni mecz w sezonie. Powód? BRAK! Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości na czym polega bezpieczeństwo - po prostu nie wpuszczamy na stadion kibiców" - czytamy (więcej TUTAJ).
I według radia RMF FM wojewoda śląski rzeczywiście zamknął sektor gości. Zrobił to na wniosek policji, która obawiała się o bezpieczeństwo innych kibiców i ewentualnych zadym.
Dlaczego kibice Lecha mieliby się ich dopuścić? Otóż liderem tabeli przed ostatnią kolejką jest właśnie Piast Gliwice, który ma dwa punkty przewagi nad Legią.
Jeśli Piast nie wygra meczu z Lechem, a Legia pokona u siebie Zagłębie Lubin, tytuł mistrzowski pozostanie w Warszawie. Do tego nie chcieli ponoć doprowadzić fani z Poznania, którzy w przypadku prowadzenia Kolejorza mieliby przerwać spotkanie i spowodować przyznanie walkowera gospodarzom.
Mecz Piast-Lech na żywo w TVP. Czytaj więcej--->>>
Właśnie do takich informacji miała dotrzeć policja i stąd wniosek o zamknięcie trybuny gości.
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piast Gliwice zasłużył na mistrzostwo Polski. "W odróżnieniu od Legii i Lechii świetnie wykorzystali wiosnę"
[/color]