Od wtorku media i kibice żyją transferem Antoine'a Griezmann, który po pięciu latach zakomunikował, że odejdzie z Atletico Madryt. Francuz ma na stole dwie wielkie oferty: od Barcelony oraz PSG, a cena wykupu wynosi 120 mln euro. Co ciekawe, podobną drogą chce pójść inny gracz Atletico - Rodri Hernandez.
Jak informuje "COPE", pomocnik już zapowiedział działaczom Atletico Madryt, że za kilka tygodni odejdzie z klubu. O transfer 22-latka zapobiega kilka największych klubów na świecie. Niedawno pisaliśmy o zainteresowaniu Barcelony, a wcześniej Manchesteru City, PSG oraz Bayernu Monachium.
Wielkim fanem talentu środkowego pomocnika jest szczególnie Pep Guardiola. Menadżer Manchesteru City widzi w nim "nowego Sergio Busquetsa", z którym współpracował w Barcelonie.
Zobacz także: Sky Sports: Jović podpisał kontrakt z Realem Madryt
Rodri jest wychowankiem Atletico, a niedawno grał w Villarreal. Madrycki klub wykupił w poprzednie lato piłkarza za 20 mln, co było strzałem w dziesiątkę. Zagrał w 46 spotkaniach na wszystkich frontach, a aż 42-krotnie wychodził w podstawowej jedenastce.
Przypomnijmy, że latem ze stolicy Hiszpanii mają odejść także Diego Godin, Juanfran oraz Felipe Luis, który znajduje się na celowniku Barcelony.
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"
[/color]