Lotto Ekstraklasa. Paweł Tomczyk znów nie pomoże Piastowi w meczu z Lechem. "Nie chcieliśmy zaogniać sytuacji"

Lech nie zdecydował się wyrazić zgody na występ Pawła Tomczyka, który jest wypożyczony do Piasta Gliwice. - Nie chcieliśmy zaogniać sytuacji - tłumaczą w Poznaniu.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Paweł Tomczyk WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paweł Tomczyk
21-letni napastnik trafił na Górny Śląsk zimą i choć trener Waldemar Fornalik wpuścił go na boisko zaledwie czterokrotnie (za każdym razem z ławki), to ten spisywał się w roli dżokera nadspodziewanie dobrze. W sumie uzbierał tylko 49 minut, mimo to zdobył dwa gole - w spotkaniach z Koroną Kielce (4:0) oraz Cracovią (3:1).

Przeciwko "Kolejorzowi" Paweł Tomczyk grać jednak nie może, dlatego był wykluczony z udziału w spotkaniu fazy zasadniczej (gliwiczanie zwyciężyli u siebie 4:0), klauzuli nie wygaszono także przed potyczką niedzielną.

->Czesław Jakołcewicz: Po co nam kolejny smród?

- Nie chcieliśmy zaogniać sytuacji, dlatego taka zgoda nie została wyrażona. Zapisy w umowie wypożyczenia się nie zmieniły - powiedział rzecznik prasowy klubu ze stolicy Wielkopolski, Maciej Henszel.

Spotkanie Piast Gliwice - Lech Poznań rozpocznie się w niedzielę o godz. 18.00. Jeśli gospodarze wygrają, zapewnią sobie mistrzostwo Polski bez względu na wynik meczu Legia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin.

->Oficjalnie: Mecz Piast - Lech bez kibiców gości

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"
Czy Lech powinien umożliwić Pawłowi Tomczykowi występ w niedzielnym meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×