Bundesliga. Robert Lewandowski świętuje mistrzowski tytuł Bayernu Monachium z rodziną

East News / CHRISTOF STACHE/AFP / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
East News / CHRISTOF STACHE/AFP / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bayern Monachium w ostatniej kolejce zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec, pokonując Eintracht Frankfurt 5:1. Po meczu Robert Lewandowski celebrował ważne chwile z żoną Anną i córką Klarą.

Bayern Monachium do samego końca musiał drżeć o to, czy wywalczy mistrzostwo Niemiec, choć wszystko miał w swoich rękach. Remis albo wygrana z Eintrachtem Frankfurt sprawiała, że klub nie musiał się oglądać na Borussię Dortmund. Ostatecznie zwyciężył 5:1, nie pozostawiając złudzeń, komu należy się mistrzowski tytuł.

W tak ważnym momencie na trybunach nie mogło zabraknąć Anny Lewandowskiej, która jeszcze rano była w Starej Wsi na jednym ze swoich obozów sportowych z cyklu "Camp by Ann". Wraz z córką Klarą przyleciała jednak do Monachium i zdążyła na początek spotkania w Allianz Arenie.

Czytaj też: 
-> Bundesliga. Twitter po zdobyciu mistrzostwa przez Bayern. "Co za pożegnanie Robbena i Ribery'ego!"
-> Bundesliga. Bayern - Eintracht: przeciętne noty Roberta Lewandowskiego w ostatnim ligowym meczu

Robert Lewandowski w meczu co prawda bramki nie zdobył, ale był bardzo aktywny na boisku. Po spotkaniu nie tylko mógł cieszyć się z mistrzowskiego tytułu, ale również z tytułu króla strzelców Bundesligi.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"

Nic więc dziwnego, że podwójny sukces świętował ze swoją najbliższą rodziną. Anna Lewandowska zamieściła na Instagramie zdjęcie z mężem i córką, dopisując, że jest dumna ze swojego partnera.

Komentarze (8)
Marcin Derbowski
19.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Piszcie o sporcie blagam. Utrzymanki to pudelek czy inne fakty. 
avatar
Jatoja Tytoty
19.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Już rzygam nim i tą jego żoną. Masakra 
avatar
Pat Kam
19.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Ale wielkie stopy, czy mi się wydaje. 
avatar
Wiesiek Kamiński
19.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lewy ma swój czas w Bundeslidze ! ostatni dzwonek ,aby uciekać do Anglii lub Hiszpanii !