Mistrzostwa Świata U-20: zmarnowana szansa Ekwadoru

Getty Images / PressFocus / Na zdjęciu: Jordy Alcivar (Ekwador) i Kyosuke Tagawa (Japonia)
Getty Images / PressFocus / Na zdjęciu: Jordy Alcivar (Ekwador) i Kyosuke Tagawa (Japonia)

W drugim meczu 1. kolejki grupy B Mistrzostw Świata U-20 2019 Ekwador zremisował w Bydgoszczy z Japonią (1:1). Drużyny podzieliły się punktami po błędach bramkarzy, choć ci mieli być mocnymi punktami swoich ekip.

Mistrzowie Ameryki Południowej od pierwszego gwizdka podporządkowali sobie Japończyków i dyktowali warunki gry. Ekwadorczycy rozgrywali atak pozycyjny, ale nawet kiedy wchodzili z piłką w pole karne rywali, to nie potrafili realnie zagrozić przeciwnikom.

Japończycy nie mieli wiele do powiedzenia, ale w 21. minucie to oni byli bliscy objęcia prowadzenia. Po zagraniu Yukinariego Sugawary błąd popełnił Richard Mina, piłkę w polu karnym przejął Koki Saito i w sytuacji sam na sam uderzył obok Moisesa Ramireza. Błąd Miny naprawił jednak Jackson Porozo, który dogonił piłkę tuż przed linią bramkową.

Gdy wydawało się, że wysiłki Ekwadorczyków nie przyniosą efektu, dopięli swego niemal w ostatniej akcji pierwszej połowy. Po centrze Alexandra Alvarado z rzutu wolnego bramkarz Japonii Tomoya Wakahara interweniował tak niefortunnie, że nabił piłką Kjosuke Tagawę, a po odbiciu od napastnika futbolówka wpadła do siatki. Trójkolorowi objęli prowadzenie szczęśliwie, ale w pełni zasłużenie.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa": Piast jak nikt inny zasłużył na tytuł. "Po prostu cały sezon dobrze grali w piłkę"

Tuż po zmianie stron Wakahara odkupił winę z pierwszej połowy. W 51. minucie sędzia podyktował dla Ekwadoru rzut karny za zagranie ręką 6. Piłkę na "wapnie" ustawił Jordan Rezabala, a Wakahara obronił jego uderzenie. Zmarnowany przez Ekwador rzut karny był momentem zwrotnym spotkania.

Dziesięć minut później kolejny fatalny błąd popełnił Mina, który w polu karnym dał sobie odebrać piłkę 11. Ten przekazał ją Yucie Goke, który z 11 metrów uderzył nad opuszczoną przez golkipera bramką.

Trzeci błąd Ekwadorczykom już nie uszedł na sucho. W 68. minucie Ramirez nie trafił pięściami w piłkę, a przy tym staranował jednego z rywali i zdezorientowany upadł na murawę. Bezpańska piłka trafiła do Koty Yamady, a ten posłał ją do pustej bramki, ratując Japonii punkt.

W 2. kolejce Ekwador zagra z Włochami, którzy w 1. kolejce pokonali Meksyk (2:1), a Japonia zmierzy się z pokonanymi przez Italię Trójkolorowymi.

Japonia - Ekwador 1:1 (0:1)
0:1 - Tagawa (sam.) 45'
1:1 - Yamada 69'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Włochy 3 2 1 0 3:1 7
2 Japonia 3 1 2 0 4:1 5
3 Ekwador 3 1 1 1 2:2 4
4 Meksyk 3 0 0 3 1:6 0
Źródło artykułu: