Kontrakt Michała Kucharczyka z Legią wygasa 30 czerwca i nie zostanie przedłużony. Dariusz Mioduski i jego podwładni mają pełne prawo do kształtowania polityki kadrowej według własnego planu, ale sposób, w jaki klub potraktował 28-letniego skrzydłowego, jest daleki od ideału.
Kucharczyk został kozłem ofiarnym po pierwszym sezonie bez trofeum od 2010 roku. Nie spodobało się to m.in. Jackowi Bednarzowi: - To jest dla mnie oburzające, że zawodnik, który tyle zrobił dla Legii, tyle razy w momentach autentycznego kryzysu pomagał drużynie, dał jej awans do Ligi Mistrzów bramką, jest tak traktowany. To jest nie do przyjęcia. (Więcej o tym TUTAJ).
Kuchennymi drzwiami
Nim Legia oficjalnie poinformowała o odejściu Kucharczyka, przed szereg wyszedł Aleksandar Vuković, ogłaszając to w rozmowie z portalem sport.pl. Potem klub pożegnał Kucharczyka komunikatem na stronie internetowej, w którym o piłkarzu wypowiada się jedynie dyrektor sportowy Radosław Kucharski.
ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan o Legii Dariusza Mioduskiego. "Bardzo mu nie zazdroszczę"
Trudno oprzeć się wrażeniu, że Kucharczyk został wyprowadzony z Łazienkowskiej 3 kuchennymi drzwiami. Sam też poczuł się skrzywdzony zachowaniem byłego już pracodawcy. "Przykro mi, że nie pozwolono mi pożegnać się w godny sposób. Nikt nie jest zobowiązany, by kogokolwiek lubić, ale istnieje pewna rzecz, o której warto pamiętać: SZACUNEK" - napisał na Instagramie. Więcej o tym TUTAJ.
Przyszłość Kucharczyka była przesądzona od kilku tygodni, ale kończącego sezon meczu z Zagłębiem Lubin (2:2) nie wykorzystano do tego, by podziękować pomocnikowi za dziewięć lat gry z "eLką" na piersi. Tymczasem były reprezentant Polski zasłużył na godne pożegnanie. W ciągu dziewięciu sezonów zdobył z Legią aż 11 trofeów (5 mistrzostw i 6 Pucharów Polski), stając się drugim najbardziej utytułowanym piłkarzem w historii klubu. Więcej zgarnął jedynie Jakub Rzeźniczak (12), a tyle samo Miroslav Radović.
Symbol złotej ery
Może części kibicom Legii trudno się z tym pogodzić, ale Kucharczyk jest symbolem najlepszej ery w dziejach ich klubu. Przyszedł na Łazienkowską po sezonie 2009/2010, w którym Legia nie zdobyła żadnego trofeum, a w ośmiu kolejnych sezonach dokładał do kolekcji choć jeden tytuł. Nigdy wcześniej Wojskowi nie rządzili w polskiej lidze tak jak w latach 2013-2018, a pięć zdobytych w tym czasie mistrzostw ma na koncie jedynie Kucharczyk.
Czytaj również -> Czy kadra odblokuje Sebastiana Szymańskiego?
Lucjan Brychczy, Kazimierz Deyna czy Leszek Pisz, czyli piłkarze, którzy mają przy Łazienkowskiej 3 - i słusznie! - status legend, spędzili w Legii więcej czasu od niego, a nie odnieśli z nią tylu sukcesów co Kucharczyk: odpowiednio osiem, trzy i osiem. Piłkarsko nie sposób porównać do nich Kucharczyka, ale 28-latek w pełni zasłużył na to, by znaleźć się obok nich w galerii sław Legii.
11 drużynowych trofeów daje Kucharczykowi nie tylko miano drugiego najbardziej utytułowanego piłkarza w historii Legii, ale też jednego z najbardziej utytułowanych w dziejach polskich rozgrywek klubowych. Tylko dziewięciu zawodników w historii zdobyło w kraju więcej laurów, a w tym gronie są takie legendy jak Hubert Kostka, Stanisław Oślizło, Ernest Pohl, Włodzimierz Lubański czy Zygfryd Szołtysik.
Nawet członkowie "Wielkiego Widzewa" czy piłkarze-symbole Wisły "ery Cupiała" nie zdobyli więcej trofeów od Kucharczyka. Marcin Baszczyński, Paweł Brożek czy Tomasz Frankowski zatrzymali się na 11 trofeach, a Arkadiusz Głowacki zebrał ich 10. A przecież Kucharczyk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w futbolu - ma 28 lat i przed sobą kilka sezonów gry na najwyższym poziomie.
Najbardziej utytułowani piłkarze w polskich rozgrywkach klubowych:
Zawodnik | Liczba trofeów | Kluby |
---|---|---|
Erwin Wilczek | 15 | Górnik Zabrze |
Hubert Kostka | 14 | Górnik Zabrze |
Stanisław Oślizło | 14 | Górnik Zabrze |
Stefan Florenski | 14 | Górnik Zabrze |
Tomasz Jodłowiec | 14 | Dyskobolia Grodzisk Wlkp., Śląsk Wrocław, Legia Warszawa, Piast Gliwice |
Ernest Pohl | 13 | Legia Warszawa, Górnik Zabrze |
Włodzimierz Lubański | 13 | Górnik Zabrze |
Zygfryd Szołtysik | 13 | Górnik Zabrze |
Jakub Rzeźniczak | 12 | Legia Warszawa |
Michał Kucharczyk | 11 | Legia Warszawa |
Marcin Baszczyński | 11 | Ruch Chorzów, Wisła Kraków |
Tomasz Frankowski | 11 | Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok |
Mirosław Szymkowiak | 11 | Widzew Łódź, Wisła Kraków |
Maciej Szczęsny | 11 | Legia Warszawa, Widzew Łódź, Polonia Warszawa, Wisła Kraków |
Roman Lentner | 11 | Górnik Zabrze |
Paweł Brożek | 11 | Wisła Kraków |
Miroslav Radović | 11 | Legia Warszawa |
Pogarda zamiast uznania
"Kuchy da sobie rade i to lepiej niż się może wydawać... A już żaden piłkarz w Legii tyle nie wygra" - tak odejście Kucharczyka z warszawskiego klubu podsumował Bogusław Leśnodorski. I trudno nie przyznać racji byłemu prezesowi i byłemu współwłaścicielowi Legii.
Powiem tyle, Kuchy da sobie rade i to lepiej niż się może wydawać...a już żaden piłkarz w Legii tyle nie wygra. Powodzenia Michal i szacunek
— B(L)1916 (@BL_1916) 23 maja 2019
Kucharczyk nie tylko był w odnoszącej sukcesy Legii, ale był jej pożytecznym ogniwem. Przez dziewięć lat rozegrał dla niej 349 spotkań, czyli blisko 40 na sezon, strzelając 71 goli i notując 58 asyst. To oznacza, że miał udział w bramce zespołu częściej niż w co drugim występie - nieźle jak na kogoś, kto przez lata niesprawiedliwie był nazywany piłkarzem za słabym na Legię i zamiast uznania spotykał się z pogardą.
Czytaj również -> 10 najlepszych debiutantów sezonu 2018/2019
Tylko pięciu zawodników rozegrało w barwach Legii więcej meczów od niego, a tylko dziesięciu strzeliło dla niej więcej goli. A przecież Kucharczyk przez większość czasu grał na skrzydle, a nie w pierwszej linii.
Jest rekordzistą klubu pod względem występów w europejskich pucharach - zagrał w 67 meczach rozgrywek UEFA. To jego gol w meczu z Dundalk przypieczętował awans Legii do fazy grupowej Ligi Mistrzów 2015/2016. W samej Champions League zagrał cztery razy i zdobył jedną z bramek w szalonym spotkaniu z Borussią Dortmund (4:8). Ogółem w europejskich pucharach strzelił dla Legii 15 goli - skuteczniejszy od niego w rozgrywkach UEFA był tylko Radović (18).
facet może i kiedyś był perspektywicznym zawodnikiem, ale dziś ma 28 lat i być może po prostu już nie ma dla niego miejsca w stołecznym zespole
dla mnie jest zw Czytaj całość