Były reprezentant Polski najlepsze lata swojej kariery ma już za sobą, a do tego od dwóch lat pozostaje bez klubu. Mimo to nie brakuje chętnych na zatrudnienie Sebastiana Boenischa. Obrońca regularnie trenuje i dba o swoją formę. Podpisaniem z nim kontraktu zainteresowani są działacze Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Jak przekazał portal bielsko.biala.pl, Boenisch we wtorek ma zjawić się w Bielsku-Białej na testach medycznych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to były reprezentacyjny obrońca podpisze z Podbeskidziem roczną umowę. Urodzony w Gliwicach piłkarz liczy na to, że wróci do regularnej gry.
Zimą Boenisch przebywał na testach w Austrii Wiedeń, ale kontraktu nie podpisał. Zagrał w sparingowym spotkaniu, ale nie zyskał zaufania sztabu szkoleniowego. Sprawdzany był też przez II-ligowy austriacki Floridsdorfer. Tam również nie zagrzał miejsca na dłużej.
Ostatnim klubem Boenischa było TSV 1860 Monachium, w którym grał w sezonie 2016/2017. Wcześniej był zawodnikiem Schalke 04 Gelsenkirchen, Bayeru Leverkusen i Werderu Brema. Zagrał w 124 meczach Bundesligi i strzelił cztery bramki. W reprezentacji Polski wystąpił w czternastu spotkaniach. Był w kadrze na Euro 2012.
Zobacz także:
Rafał Gikiewicz. Od zdrajcy do bohatera
Lotto Ekstraklasa. Nie Piast Gliwice, a Legia Warszawa zarobiła najwięcej pieniędzy
ZOBACZ WIDEO Wielu skreśliło już Drągowskiego, a on wyczynia cuda. "To jeden z najlepszych bramkarzy ostatnich miesięcy w Serie A"
wtedy chłopakii nie awansowali.. Czytaj całość