W jedenastce Włochów doszło do rewolucji. Selekcjoner wymienił dziewięciu zawodników w porównaniu z poprzednim, wygranym 1:0 meczem z Ekwadorem. Przeciwko Japończykom nie wystąpili Alessandro Plizzari, Luca Pellegrini, Gianluca Scamacca. Dopiero w końcówce wszedł Andrea Pinamonti. W pewnej awansu drużynie przyszedł czas na dublerów, którzy mogli posmakować gry na mundialu.
Szansę na dobre zaprezentowanie się wykorzystał przede wszystkim bramkarz Marco Carnesecchi. Był najważniejszym zawodnikiem w pierwszej połowie i głównie dzięki niemu zakończyła się ona bezbramkowym wynikiem. Japończycy oddali kilka strzałów celnych, ale nie potrafili pokonać Carnesecchiego nawet z rzutu karnego. Hiroki Ito chciał ominąć Włocha uderzeniem w prawy narożnik z 11. metra, ale golkiper wyczuł jego intencję i popisał się interwencją.
Czytaj także: Na nich warto zwrócić uwagę - potencjalne gwiazdy młodzieżowego mundialu
Pozostali Włosi pewnie i chcieli zaoferować selekcjonerowi i kibicom w Bydgoszczy coś interesującego, ale to grająca w bazowym ustawieniu Japonia była bardziej zgrana, zorganizowana, po prostu groźniejsza.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Tomasz Frankowski europarlamentarzystą. "Ma cechy, których politykom brakuje"
Czytaj także: Francja wygrała z Panamą. Mecz setek podań
Spotkanie nie było najgorsze. Utrzymywał się bezbramkowy wynik, dlatego trudno było oczywiście o zachwycanie się poziomem, ale jakości i dobrego tempa w Bydgoszczy było więcej niż we wtorkowym meczu Francji z Panamą. Już po godzinie było 25 strzałów. Do frontalnego ataku nikt się jednak nie zorganizował, ponieważ podział punktów wystarczył do zachowania status quo w tabeli. Końcówka starcia już rozczarowała.
Włosi awansowali z pierwszego miejsca, Japończycy z drugiego. Obie reprezentacje pozostały niepokonane w polskim turnieju. Trzecią lokatę w grupie B zajął Ekwador, który w środę zwyciężył 1:0 z Meksykiem. Drużyna ze strefy CONCACAF nie zapunktowała w mistrzostwach świata.
Największym zmartwieniem dla selekcjonera Japonii są kontuzje Kyosuke Tagawy i Koki Saito, których zmiany były wymuszone.
W 11. minucie Hiroki Ito (Japonia) nie wykorzystał rzutu karnego. Marco Carnesecchi obronił.
Składy:
Włochy: Marco Carnesecchi - Antonio Candela, Davide Bettella (46' Matteo Gabbia), Alessandro Buongiorno, Alessandro Tripaldelli - Domenico Alberico, Andrea Colpani (71' Salvatore Esposito), Davide Frattesi - Marco Olivieri, Gabriele Gori (89' Andrea Pinamonti), Christian Capone.
Japonia: Tomoya Wakahara - Yukinari Sugawara, Yuki Kobayashi, Kennedy Mikuni, Shunki Higashi - Mitsuki Saito, Hiroki Ito, Koki Saito (78' Toichi Suzuki), Kota Yamada - Kyosuke Tagawa (22' Keito Nakamura), Jun Nishikawa (86' Taichi Hara).
Żółte kartki: Frattesi (Włochy) oraz Mikuni (Japonia).
Sędzia: Mustapha Ghorbal (Algieria).
***