Finał Ligi Europy. Chelsea - Arsenal. Fani Chelsea wściekli. Utknęli na lotnisku Luton
Nie wszyscy fani Chelsea FC mogą dotrzeć na czas do Baku na finałowe starcie Ligi Europy. Część z nich utknęła na lotnisku Luton i z opóźnieniem wyruszyła do stolicy Azerbejdżanu. Kibice nie ukrywają swojej wściekłości.
Na Twitterze aż roiło się od wpisów sfrustrowanych kibiców, którzy zarzucali klubowi i firmie organizującej przelot brak profesjonalizmu. Ich wściekłość potęgował brak paliwa w samolotach. Ostatecznie dwa samoloty odleciały z lotniska Luton z dwugodzinnym opóźnieniem.
Głos w tej sprawie zabrał organizator wyprawy do Baku, Thomas Cook. - Ponad tysiąc fanów Chelsea i Arsenalu jest w drodze do Baku z Thomas Cook Sport, by obejrzeć finał Ligi Europy. Dwa loty z Luton wyruszyły prawie dwie godziny później niż było to planowane. Powodem były opóźnienia w dostawie paliwa i zatory w kontroli ruchu lotniczego - przekazał w oświadczeniu.
Cook jednocześnie zapewnił, że kibice do Baku dotrą na czas i bez problemów będą mogli obejrzeć finałowe starcie. Jego początek zaplanowano na godzinę 21:00, a rywalem Chelsea FC będzie Arsenal FC.
Zobacz także:
"Sport Bild": Robert Lewandowski przedłuży kontrakt z Bayernem
Nasz ranking: 10 największych wygranych sezonu 2018/2019