Paweł Dawidowicz walczy o Serie A. Hellas Werona poniósł stratę przed rewanżem

Newspix /  Danilo Di Giovanni/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz (w środku)
Newspix / Danilo Di Giovanni/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz (w środku)

Rozpoczął się dwumecz, który wyłoni ostatniego beniaminka Serie A. Hellas Werona z Pawłem Dawidowiczem w składzie przegrał 0:2 na wyjeździe z AS Cittadellą.

Zanim piłkarze z Werony zaaklimatyzowali się na boisku przeciwnika i złapali rytm, musieli zmierzyć się z kilkoma "pożarami" we własnym polu karnym. Jednego nie ugasili. W 6. minucie AS Cittadella wyszła na prowadzenie 1:0. Po krótko rozegranym przez gospodarzy rzucie rożnym środkowi obrońcy Hellasu nie byli dobrze zorientowani w sytuacji, a dośrodkowanie posłane za plecy Pawła Dawidowicza wykorzystał Davide Diaw.

Diaw nie strzelił gola od grudnia do maja, przełamał się 4. dnia miesiąca w meczu z Hellasem, po czym zdobył już pięć bramek. W czwartek ponownie zranił zespół z Werony i jak się później okazało, to nie było jego ostatnie słowo tego dnia.

Czytaj także: US Lecce awansowało do Serie A. Kluby Polaków zagrają w barażach

AS Cittadella zadowoliła się prowadzeniem i oddała inicjatywę. Hellas rozgrywał momentami w dziesięciu na połowie przeciwnika, więc znajdował się tam również Dawidowicz. Drużyna Polaka miała jednak problem z oddaniem celnego strzału. Dopiero w 55. minucie bramkarz gospodarzy wykazał się refleksem po uderzeniu głową Santiago Colombatto. Hellas był coraz konkretniejszy w ofensywie, ale zamiast strzelić pierwszego gola, stracił drugiego po kontrataku. W 80. minucie Davide Diaw skierował piłkę do opuszczonej bramki po niefortunnej interwencji Marco Silvestriego poza polem karnym. Sytuacja zespołu Dawidowicza bardzo skomplikowała się.

ZOBACZ WIDEO Piątek przegonił Ronaldo w klasyfikacji strzelców. "Mimo tych goli może mieć niedosyt"

Hellas spadł z Serie A rok temu. Do barażów dostał się dzięki zajęciu piątego miejsca w sezonie zasadniczym Serie B. Później w play-off wyeliminował Perugię oraz Pescarę. Dawidowicz jest filarem defensywy Hellasu. W tym sezonie zagrał w 32 meczach ligowych i jednym pucharowym.

Czytaj także: Smutna wygrana Milanu. Drużyna Krzysztofa Piątka tylko w Lidze Europy

Rewanż w niedzielę w Weronie.

Wcześniej do włoskiej elity awansowali piłkarze Brescii Calcio oraz US Lecce.

AS Cittadella - Hellas Werona 2:0 (1:0)
1:0 - Davide Diaw 6'
2:0 - Davide Diaw 80'

Składy:

Cittadella: Alberto Paleari - Luca Parodi, Domenico Frare, Davide Adorni, Alberto Rizzo - Nicholas Siega, Manuel Iori (83' Federico Proia), Andrea Schenetti (65' Andrea Bussaglia) - Simone Pasa - Davide Diaw (89' Stefano Scappini), Gabriele Moncini

Hellas: Marco Silvestri - Davide Faraoni, Paweł Dawidowicz, Alan Empereur, Luigi Vitale - Liam Henderson (84' Antonio Di Gaudio), Samuel Gustafsson, Santiago Colombatto - Ryder Matos, Samuel Di Carmine (Giampaolo Pazzini), Karim Laribi (73' Lee Seung-Woo)

Żółte kartki: Faraoni, Colombatto (Hellas)

Sędzia: Antonio Giua

Źródło artykułu: