US Lecce awansowało do Serie A. Kluby Polaków zagrają w barażach

Newspix /  Danilo Di Giovanni/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz (w środku)
Newspix / Danilo Di Giovanni/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz (w środku)

Poznaliśmy rozstrzygnięcia w sezonie zasadniczym Serie B. Bezpośredni awans wywalczyło US Lecce. Kluby Polaków: US Palermo, Spezia Calcio i Hellas Werona powalczą w barażach.

US Lecce jest drugim zespołem, który zapewnił sobie awans. Wcześniej cieszyli się z promocji najlepsi w rozgrywkach piłkarze Brescii Calcio. Lecce zostało karnie zdegradowane z elity do Legi Pro w 2012 roku, a powodem była korupcja. Tam rozpoczęła się odbudowa klubu. W 2018 roku Lecce dostało się do Serie B, a w tym sezonie wywalczyło kolejny awans jako beniaminek. Sukces przypieczętowało w sobotę zwycięstwem 2:1 ze Spezią Calcio.

Sześć drużyn z miejsc od trzeciego do ósmego będzie rywalizować w barażach. Do wywalczenia pozostała jeszcze jedna przepustka do Serie A.

Czytaj także: Inter Mediolan bezsilny w Udine. Wysoka wygrana klubu Thiago Cionka

W barażach zagra między innymi US Palermo. Były klub Paulo Dybali czy Edinsona Cavaniego stara się wrócić do elity po dwóch sezonach nieobecności. Spadł z Serie A w 2017 roku jeszcze z Thiago Cionkiem w składzie. W poprzednim sezonie piłkarze z Sardynii uczestniczyli w barażach o awans. Wygrali dwumecz z Venezią, po czym w drugiej rundzie nie poradzili sobie z Frosinone Calcio.

W sobotę Palermo zremisowało 2:2 z AS Cittadellą i zakończyło sezon zasadniczy na trzecim miejscu. W podstawowym składzie byli Przemysław Szymiński i Radosław Murawski. Obaj grają w tym sezonie regularnie. Były obrońca Wisły Płock wystąpił po raz 20., a były pomocnik Piasta Gliwice po raz 32. Palermo jest jedynym przedstawicielem Serie B z dwoma Polakami w szatni.

W barażach powalczą również Spezia Calcio, w której szerokiej kadrze jest Przemysław Bargiel, a także Hellas Werona, którego podstawowym obrońcą jest Paweł Dawidowicz. W sobotę Hellas wygrał 2:1 z US Foggią. Przerwał swoje pasmo ośmiu meczów bez zwycięstwa i załapał się na szóste miejsce w tabeli.

Czytaj także: Bezkrólewie w Turynie. Cristiano Ronaldo uratował Juventus w derbach

Gorzej indywidualnie i zespołowo wiodło się Tomaszowi Kupiszowi oraz Michałowi Marcjanikowi. Na boisku od czasu do czasu pojawiał się tylko Kupisz w barwach AS Livorno Calcio. Jego drużyna z trudem utrzymała się w lidze, a Carpi FC 1909 z Marcjanikiem w kadrze już wcześniej zostało zdegradowane.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem

Źródło artykułu: