Do przerwy zespół Polaka przegrywał 0:1 po trafieniu Mikkela Kallesoego, a tuż po przerwie drugą bramkę dla Randers zdobył Mads Aaquist. Sytuacja Broendby była beznadziejna, ale drużyna Kamil Wilczek szybko wróciła do gry za sprawą Polaka.
Najpierw Wilczek sam strzelił głową kontaktowego gola, a w 67. minucie asystował Dominikowi Kaiserowi przy bramce na 2:2. Broendby poszło za ciosem i ostatecznie wygrało 4:2, zapewniając sobie udział w I rundzie el. Ligi Europy.
Wilczek w dobrym stylu zakończył bardzo udany sezon. W lidze strzelił dla Broendby 22 gole w 34 występach, a przy 5 asystował. A licząc wszystkie rozgrywki zdobył 27 bramek i zanotował 7 asyst w 42 meczach. Polak był oczywiście najskuteczniejszym graczem swojego zespołu i pobił swój osobisty rekord strzelecki, który ustanowił w poprzednim sezonie, o 5 trafień.
Czytaj również -> Sebastian Szymański odchodzi do Legii Warszawa
Czytaj również -> Cracovia buduje centrum treningowe
Broendby IF - Randers FC 4:2 (1:2)
0:1 - Kallesoe 36'
0:2 - Aaquist 51'
1:2 - Wilczek 55'
2:2 - Kaiser 67'
3:2 - Halimi 73'
4:2 - Riis (sam.) 89'
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone