Finał Ligi Mistrzów cieszył się olbrzymim zainteresowaniem angielskich kibiców. Fani Liverpoolu i Tottenhamu otrzymali tylko po 16 tysięcy biletów na stadion Wanda Metropolitano.
Do Madrytu przyleciało jednak około 100 tysięcy kibiców. Większość z nich oglądała finał Ligi Mistrzów w specjalnie przygotowanym strefach kibicach. Podobnie było w Liverpoolu.
Zobacz ceremonię wręczenia pucharu Ligi Mistrzów (galeria)
Atmosfera w nich była niezwykle gorąca, a gdy Divock Origi zdobył drugą bramkę dla Liverpoolu, fani tego klubu oszaleli z radości.
Liverpool erupts as Origi scores LFC's second goal #UCLFinal pic.twitter.com/MRgtliwn3z
— Liverpool FC News (@LivEchoLFC) 1 czerwca 2019
Liga Mistrzów 2019. Leo Messi królem strzelców. Robert Lewandowski na drugim miejscu
Świętowanie trwało jeszcze bardzo długo. Zarówno w Madrycie, jak i Liverpoolu. To pierwszy triumf The Reds w Lidze Mistrzów od czternastu lat.
Finał Ligi Mistrzów zakończył się wynikiem 2:0.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Robert Lewandowski zerwał z łatką nudziarza. "Zaczął bawić się swoim wizerunkiem"