David Silva ma zostać w Manchesterze City. Klub przygotowuje się na odejście dwóch innych piłkarzy

Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: David Silva
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: David Silva

BBC Sport informuje, że David Silva zostanie w Manchesterze City na kolejny sezon. Klub przygotowuje się natomiast na odejście Fabiana Delpha i Danilo. Obaj mają opuścić ekipę mistrza Anglii już tego lata.

[tag=3150]

David Silva[/tag] właśnie zakończył swój dziewiąty sezon w drużynie z Etihad Stadium. Hiszpan ma ważny kontrakt jeszcze przez rok i dlatego media spekulowały na temat jego dalszej przyszłości w błękitnej części Manchesteru. BBC Sport donosi, że nie ma mowy o transferze i 33-latek na pewno wypełni umowę.

Pep Guardiola chciałby zatrzymać w zespole także Fabiana Delpha oraz Danilo. Piłkarze szukają jednak możliwości regularnej gry, więc szkoleniowiec nie będzie stawać im na drodze. 29-letni Delph w poprzednim sezonie wychodził na murawę od pierwszej minuty tylko trzynaście razy. Brazylijczyk miał taki zaszczyt piętnastokrotnie.

Czytaj takżeMaleją szanse na transfer Leroy'a Sane do Bayernu Monachium. "Kwota jest szaleństwem"

Umowa Anglika z The Citizens wygaśnie za dwanaście miesięcy. Danilo natomiast ma ważny kontrakt do 2022 roku. Hiszpański trener chętnie zostawi w drużynie Ilkaya Gundogana. Umowa 28-letniego Niemca kończy się po sezonie 2019/2020. Klub chciałby zatrzymać również Leroya Sane, którego od dawna łączy się z powrotem do Bundesligi i transferem do Bayernu Monachium.

Guardiola poprowadził Manchester City do triumfu w Premier League, Pucharze Anglii oraz Pucharze Ligi Angielskiej. Niesmak pozostał jednak po odpadnięciu z rozgrywek Ligi Mistrzów już na etapie ćwierćfinału. Priorytetem dla 48-latka jest ściągnięcie defensywnego pomocnika. Na liście życzeń znaleźli się: Rodrigo (Atletico Madryt), Marcos Llorente (Real Madryt) i Tanguy Ndombele (Olympique Lyon).

Czytaj także: Liga Mistrzów: znamy wszystkich rozstawionych w fazie grupowej, Anglicy w komfortowym położeniu

ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020. Piotr Zieliński wskazał najgroźniejszą broń Macedonii. "Potrafi dać piłkę na nos"

Komentarze (0)