Maleją szanse na transfer Leroy'a Sane do Bayernu Monachium. "Kwota jest szaleństwem"

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Leroy Sane
Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Leroy Sane

Coraz mniej prawdopodobny jest transfer Leroy'a Sane do Bayernu Monachium. Manchester City żąda zbyt wysokiej kwoty za swojego zawodnika i oba kluby raczej nie osiągną porozumienia.

Przenosiny Leroy'a Sane z Manchesteru City do Bayernu Monachium byłyby jednym z największych hitów transferowych Bundesligi. Anglicy są gotowi sprzedać 23-latka, ale żądają za niego zbyt wielkich pieniędzy.

Bayern niedawno złożył ofertę opiewającą na 70 milionów euro, która została odrzucona. Angielskie media sugerują, że The Citizens liczą na zarobek oscylujący w granicach 100 mln euro.

Zobacz również: Salah w orbicie zainteresowań Bayernu! Strzelec gola w finale LM zagra z Lewandowskim?

Mistrzowie Niemiec byli zdeterminowani do pozyskania Sane, ale tracą powoli nadzieję na porozumienie. - Jest mało prawdopodobne, że dojdzie do transferu. Chodzi o kwotę, która jest szaleństwem - powiedział Uli Hoeness na łamach Kickera.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Brzęczek zdecydował kto wystąpi w bramce. "Już w marcu mówiłem, że mamy dwóch równorzędnych bramkarzy"

Zobacz wideo: Leroy Sane - król rzutów wolnych

Bayern będzie jeszcze prowadził negocjacje z Anglikami, którzy być może chcą wyciągnąć od Niemców jak najwięcej pieniędzy i w końcu zaakceptują ofertę transferową.

Leroy Sane jest zawodnikiem Manchesteru City od trzech lat, gdy został kupiony z Schalke 04 Gelsenkirchen. W angielskim klubie rozegrał 133 mecze. Strzelił 39 goli i miał 45 asyst.

Franz Beckenbauer chce Juergena Kloppa w Bayernie Monachium

Niko Kovac chciałby mieć jak najszybciej skompletować kadrę i jak najlepiej przygotować zespół do nowego sezonu. Do tej pory Bayern pozyskał Lucasa Hernandeza (Atletico Madryt), Benjamina Pavarda (Vfb Stuttgart) oraz Janna-Fiete Arpa (Hamburger SV).

Komentarze (1)
avatar
Alex Gregory
4.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak nie lubię Niemców, tak szanuję ich że nie dali się zwariować z płaceniem jak szejkowie.