1 
Hiszpan pochodzi z Los Barrios, a przygodę z piłką na poziomie seniorskim rozpoczynał w rezerwach Espanyolu Barcelona. Później występował m.in. w CE Hospitalet, Maladze B, a poza ojczyzną - w FK Senica i Czerno More Warna. Poprzedni sezon spędził w trzecioligowym Realu Balompedica Linense.
Zobacz terminarz Lotto Ekstraklasy na sezon 2019/2020
- Nie był to dla nas łatwy do przeprowadzenia transfer, ale cieszymy się, że José do nas trafił. Naszego nowego zawodnika charakteryzuje przede wszystkim technika, zmysł do gry kombinacyjnej, kreatywność ale również bardzo dobre parametry motoryczne co potwierdziły zresztą badania - powiedział na oficjalnej stronie klubu z Łodzi dyrektor sportowy Krzysztof Przytuła.
W świeżo zakończonych rozgrywkach Pirulo zagrał w trzydziestu spotkaniach i strzelił osiem bramek. Jego transfer może oznaczać, że ŁKS będzie dysponował hiszpańskim środkiem pola, bo w klubie jest już przecież Daniel Ramirez.
- Pirulo grał już poza Hiszpanią więc mamy nadzieję, że jego aklimatyzacja będzie przebiegać prawidłowo. Chcemy mieć około 22-24 piłkarzy z podobną, wysoką jakością bo tylko to gwarantuje rozwój zespołu. Myślę, że powoli się do tego zbliżamy - dodał Przytuła.
To piąty transfer łódzkiego beniaminka w letnim okienku. Wcześniej klub pozyskał Michała Trąbkę, Macieja Dampca, Ricardo Guimę i Dragoljuba Srnicia (więcej o tym ostatnim TUTAJ) To może oznaczać koniec wzmocnień Rycerzy Wiosny, bo - zgodnie z zapowiedziami - trener Kazimierz Moskal chciał mieć skompletowany skład już na starcie przygotowań do rundy jesiennej, a na pierwszym treningu drużyna spotyka się w poniedziałek, 10 czerwca.
ZOBACZ WIDEO Rekordowy transfer w Lotto Ekstraklasie. "Rzadko zdarza się, żeby wszystko udało utrzymać się w tajemnicy"
Czy hiszpański środek pola w ŁKS-ie to dobry pomysł? 
