Copa America: koszmarna gra Argentyny. Ledwo zremisowała z Paragwajem

PAP/EPA / YURI EDMONDO / Na zdjęciu (w tle): Santiago Arzamendia Duarte i Lionel Messi dziękują sobie za grę
PAP/EPA / YURI EDMONDO / Na zdjęciu (w tle): Santiago Arzamendia Duarte i Lionel Messi dziękują sobie za grę

Argentyna zremisowała 1:1 z Paragwajem. To szczęśliwy dla niej wynik. Po dwóch spotkaniach nadal jest ostatnia w grupie B.

W pierwszej połowie zanosiło się na katastrofę Lionela Messiego i spółki. Argentyna prezentowała się źle, nic w jej grze nie wyglądało tak jak powinno. Nieudane kombinacje, skazane na niepowodzenie akcje indywidualne - tyle do zaoferowania mieli podopieczni Lionela Scaloniego.

Albicelestes oddali jeden strzał. Na dodatek ze stojącej piłki. Messi kopnął piłkę z rzutu wolnego tak delikatnie, że Junior Fernandez miał sekundę, może dwie, żeby przygotować się do interwencji. Żadna akcja finalisty poprzednich edycji Copa America nie zakończyła się sytuacją podbramkową. Cztery zmiany dokonane w składzie przez Scaloniego nie przyniosły poprawy w porównaniu z przegranym 0:2 meczem z Kolumbią. Desperackie poszukiwania selekcjonera zdają się na nic.

Czytaj także: Czas weteranów. Peru zwyciężyło z Boliwią

Po 45 minutach Paragwaj prowadził 1:0. Początkowo grał z pewną dozą nieśmiałości, ale z biegiem czasu pozwalał sobie na coraz więcej. W 29. minucie pierwszą w meczu szansę na bramkę zmarnował Derlis Gonzalez, którego strzał z ostrego kąta zablokował Nicolas Tagliafico. Guarani ostrzegali raz. Kolejne ich akcja, jeszcze ciekawsza, skończyła się golem w 37. minucie. Z centralnej części pola karnego Richard Sanchez przymierzył w narożnik bramki. Ojcem trafienia był Miguel Almiron, który na zakończenie rajdu dogonił piłkę tuż przed linią bramkową i posłał podanie do strzelca.

[color=black]ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

[/color]

W drugiej połowie Argentyna grała lepiej, ale trudno powiedzieć, że dobrze. Po prostu poprawiła się w porównaniu z tym, co działo się przed przerwą. Gdyby jednak oceniać tę część meczu bez punktu odniesienia, Albicelestes wyglądali źle. Pewne ożywienie wniósł Sergio Aguero, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Po szarży napastnika Manchesteru City oraz strzale Lautaro Martineza sędzia gwizdnął rzut karny za zagranie ręką Ivana Pirisa. Egzekutorem jedenastki był Lionel Messi i w 57. minucie strzelił na 1:1.

Wynik nie zmienił się. Jest szczęśliwy dla Albicelestes, ponieważ Paragwaj miał wielką szansę na odzyskanie prowadzenia. W 62. minucie Derlis Gonzalez nie wykorzystał wywalczonego przez siebie rzutu karnego. Argentyna miała w Belo Horizonte małego i nieoczekiwanego bohatera. Franco Armani obronił strzał z jedenastki, a było to dopiero trzecie z ostatnich 11 uderzeń na bramkę Argentyny, które zatrzymał Armani.

Argentyna strzeliła więc premierowego gola w Copa America, zdobyła punkt, ale po dwóch meczach nadal jest ostatnia w grupie B. Może jeszcze awansować z drugiego albo trzeciego miejsca. W następnej kolejce zagra z Katarem i potrzebuje zwycięstwa z mistrzem Azji, żeby z hukiem nie pożegnać się z turniejem najszybciej jak jest to możliwe.

Czytaj także: Urugwaj sprawił lanie Ekwadorowi. Piękne gole i pełna dominacja

Argentyna - Paragwaj 1:1 (0:1)
0:1 - Richard Sanchez 37'
1:1 - Lionel Messi (k.) 57'

W 62. minucie Derlis Gonzalez (Paragwaj) nie wykorzystał rzutu karnego. Franco Armani obronił.

Składy:

Argentyna: Franco Armani - Milton Casco, German Pezzella, Nicolas Otamendi, Nicolas Tagliafico - Roberto Pereyra (46' Sergio Aguero), Giovani Lo Celso, Leandro Paredes, Rodrigo De Paul (87' Matias Suarez) - Lionel Messi, Lautaro Martinez (67' Angel Di Maria)

Paragwaj: Junior Fernandez - Ivan Piris, Gustavo Gomez, Junior Alonso, Santiago Arzamendia - Richard Sanchez, Rodrigo Rojas - Derlis Gonzalez (90' Juan Escobar), Matias Rojas, Miguel Armiron (87' Celso Ortiz) - Federico Santander (72' Oscar Romero)

Żółte kartki: Armani, Tagliafico, Otamendi (Argentyna) oraz Gomez, R. Rojas, Piris (Paragwaj)

Sędzia: Wilton Pereira Sampaio (Brazylia)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Kolumbia 3 3 0 0 4:0 9
2 Argentyna 3 1 1 1 3:3 4
3 Paragwaj 3 0 2 1 3:4 2
4 Katar 3 0 1 2 2:5 1
Komentarze (3)
avatar
New York Falubaz
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tam gdzie gbur messi tam wyniku brak 
avatar
-Oski1916-
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I kolejny raz bez Copa America 
Darek Pe
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Koszmar Argentyny nazywa się Messi