Napastnik Joel Tagueu został wycofany z reprezentacji Kamerunu na Puchar Narodów Afryki 2019. Stało się tak na wniosek lekarza drużyny, który wykrył u niego bardzo groźny problem kardiologiczny.
Jak informuje oficjalne oświadczenie Kameruńskiego Związku Piłki Nożnej (FECAFOOT), doktora Williama Ngatchou zaniepokoiły wyniki 25-latka na niedawnym zgrupowaniu w Katarze, a kolejne badania potwierdziły, że zawodnik ma anomalię w tętnicy wieńcowej i jego pojawienie się na boisku może mieć tragiczne skutki.
"Zaryzykowałby życiem, gdyby grał" - czytamy. "Wiadomość została przyjęta z dużą dozą smutku w drużynie. Sztab i piłkarze nie mogli powstrzymać łez" - informuje dalej federacja.
Nie wiadomo czy Kameruńczyk będzie mógł kontynuować karierę. W specjalnie opublikowanym filmie na Instagramie mówi jednak, że wie, iż jest to coś z czym się urodził, ale po zrobieniu odpowiedniego zabiegu w ciągu 3-4 miesięcy wróci do treningów.
Czytaj także: Skończyło się na strachu - Samuel Kalu nie miał ataku serca
Tagueu ostatni sezon spędził w portugalskim Maritimo (klub już zapowiedział, że szczegółowo przeanalizuje jego wszystkie badania z tego okresu - przyp. red.) na zasadzie wypożyczenia z brazylijskiego Cruzeiro. Wcześniej występował zaś w innych klubach z tego kraju.
Czytaj także: Kameruńczycy kłócą się z federacją o premie
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Cecylia Kukuczka: Synowie są dumni z Jerzego, ale ubolewają, że go nie ma