Puchar Narodów Afryki 2019. Skończyło się na strachu - Samuel Kalu "tylko" się odwodnił

PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Samuel Kalu (z prawej)
PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Samuel Kalu (z prawej)

Nie atak serca, a odwodnienie było przyczyną omdlenia Samuela Kalu podczas treningu reprezentacji Nigerii. Zawodnik przeszedł wszystkie badania i wyszedł ze szpitala. Jest już w hotelu z resztą kolegów.

Dokładne badania przeprowadzone w szpitalu w Aleksandrii potwierdziły, że to nie atak serca, a silne odwodnienie organizmu było przyczyną zasłabnięcia Samuela Kalu podczas treningu przed meczem z Burundi (sobota, 22 czerwca o godz. 19 - przyp. red.) w Pucharze Narodów Afryki 2019. Informację podawaną wcześniej przez rzecznik prasową nigeryjskiej kadry potwierdził dla "L'Equipe" Ulrich Rame, dyrektor techniczny Girondins Bordeaux.

Na szczęście skończyło się tylko na strachu, a 21-latek jeszcze wieczorem mógł opuścić szpital i wrócić do hotelu, w którym przebywa reszta drużyny. Pod dużym znakiem zapytania stoi jednak jego występ w pierwszym meczu Nigerii na PNA.

Należy mieć na uwadze, że przypadek Kalu może nie być jedynym podczas tego turnieju. Wszystko z powodu upałów panujących obecnie w Egipcie. Nawet podczas zachodu słońca temperatury osiągają 30 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia mogą przekroczyć 40! Dlatego właśnie FIFPro zaapelowało niedawno, by w trakcie meczów sędziowie zarządzali co najmniej cztery przerwy na uzupełnienie płynów (regulamin przewiduje po jednej w połowie - przyp. red.).

ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Mentalność i dyscyplina atutami Polaków. "Nigdy nie będziemy wielkimi technikami"

Komentarze (0)