Legia pozyskała Litwina za stosunkowo niewielką kwotę, ponieważ jego kontrakt z Jagiellonią wygasał 31 grudnia, więc letnie okno transferowe było dla białostoczan ostatnią szansą na to, by zarobić na jego odejściu. Tym bardziej że nic nie wskazywało na to, by Novikovas porozumiał się z byłym już pracodawcą w sprawie warunków nowej umowy.
Ile Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto Cię stracił. pic.twitter.com/jsWX09nmz1
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 27 czerwca 2019
- Chcąc odzyskać tytuł i wrócić do fazy grupowej europejskich pucharów, potrzebujemy zawodników o takich umiejętnościach jak Arvydas Novikovas: szybkich, przebojowych, umiejących grać jeden na jeden. Wierzymy, że nasz nowy skrzydłowy będzie ważną częścią zespołu, który zawsze musi grać o zwycięstwo. Arvydas ma już duże doświadczenie i jest świadomy, z jakimi oczekiwaniami wiążę się gra w koszulce Legii. Cieszymy się, że czołowym piłkarzom ekstraklasy zależy na grze przy Łazienkowskiej i przyjście do naszego klubu postrzegają nie tylko jako rozwój, ale też szansę na odnoszenie sukcesów - mówi dyrektor sportowy Legii Radosław Kucharski.
ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]
Novikovas był zawodnikiem Jagiellonii od stycznia 2017 roku, kiedy trafił do Białegostoku na zasadzie wolnego transferu z VfL Bochum. W minionym sezonie Novikovas strzelił dla Jagiellonii dziewięć goli, a przy sześciu asystował. Jego ogólny dorobek w Lotto Ekstraklasie to natomiast 21 trafień i 16 asyst w 80 występach, co daje udział przy bramce co 152 rozegrane minuty.
Co ciekawe, 28-latek flirtował z Legią już od dłuższego czasu. - Chciał mnie Stanisław Czerczesow, ale gdy przestał być szkoleniowcem w Warszawie, temat padł - tłumaczył na łamach "Piłki Nożnej" w 2017 roku, gdy był już graczem Jagiellonii. Z kolei w listopadzie 2018 roku w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" stwierdził, że chętnie zamieniłby Jagiellonię na Legię, gdyby tylko ta złożyła mu lepszą finansowo ofertę, czym podpadł fanom białostockiego klubu.
Czytaj również -> Dino Stiglec, czyli fatalna pomyłka białoruskich lekarzy
Przypomnijmy, że to pierwszy od czterech lat ruch na linii Jagiellonia-Legia. Ostatnim zawodnikiem, który zamienił Białystok na Warszawę, był przed sezonem 2015/2016 Michał Pazdan. Z kolei kilka innych transferów nie doszło do skutku.
A więc podsumujmy, z @Jagiellonia1920 do @LegiaWarszawa w ostatnich 5 sezonach:
— Kuba Cimoszko (@kubacimoszko) June 25, 2019
Karol Mackiewicz
Michał Pazdan
Ivan Runje
Fiedor Cernych
Przemysław Frankowski
Arvydas Novikovas
W stolicy Novikovas ma zastąpić sprzedanego Dynamu Moskwa Sebastiana Szymańskiego. 28-latek jest piątym letnim nabytkiem Legii po Walerianie Gwilii i Igorze Lewczuku oraz młodzieżowcach: Kacprze Kostorzu i Wojciechu Muzyku.
Warto dodać, że poza Szymańskim z Łazienkowską 3 pożegnali się też Kasper Hamalainen, Adam Hlousek, Michał Kucharczyk, Arkadiusz Malarz, Iuri Medeiros i Miroslav Radović.