Nicki Bille Nielsen miał wypadek samochodowy. Rannych zostało pięć osób

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Nicki Bille Nielsen
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Nicki Bille Nielsen

Nicki Bille Nielsen znów dał o sobie znać. Tym razem brał udział w wypadku samochodowym. Jego Mercedes warty ćwierć miliona złotych został rozbity, a do szpitala trafiło pięć osób.

W tym artykule dowiesz się o:

Nicki Bille Nielsen w dalszym ciągu przyciąga kłopoty. Były napastnik Lecha Poznań niedawno został skazany na cztery miesiące więzienia, ale jeszcze do niego nie trafił. (więcej TUTAJ). W czwartek wziął udział w wypadku samochodowym.

Do zdarzenia doszło na duńskiej autostradzie. Nicki Bille Nielsen podróżował wartym 250 tysięcy złotych Mercedesem C300. Auto zostało mocno uszkodzone, choć wypadek poważniej zakończył się dla kierowców innego samochodu, w który wjechał pojazd Duńczyka. Według duńskich mediów kierowcą był Nicki Bille Nielsen, ale policja nie potwierdziła tego oficjalnie. Pięć osób zostało przewiezionych do szpitala, ale obyło się bez ofiar i nikt poważnie nie ucierpiał.

Zobacz również: Sparingowo: wyraźna porażka Lecha Poznań. Pogrążył go były piłkarz Legii Warszawa

Nicki Bille Nielsen do Lecha Poznań trafił na początku 2016 roku. W ciągu dwóch lat rozegrał 43 mecze i zdobył 8 bramek oraz zaliczył jedną asystę. Później grał jeszcze dla Panioniosu i Lyngby BK, które rozstało się z nim w listopadzie zeszłego roku.

ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]

Duńczyk regularnie sprawiał problemy. Lista jego przewinień jest bardzo długa. Rok temu trafił na miesiąc do więzienia po tym jak znaleziono przy nim kokainę i nagrany film, na którym uprawiał seks oralny w miejscu publicznym. W październiku został zatrzymany za groźny karalne, a pod koniec roku w okresie świątecznym został postrzelony podczas imprezy w swoim domu.

Komentarze (0)