Transfery. Jednak nie Napoli?! James Rodriguez czeka na ruch Atletico Madryt

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: James Rodriguez
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: James Rodriguez

Wydawało się, że wyścig po Jamesa Rodrigueza wygra Napoli. Sam Kolumbijczyk wolałby jednak pozostać w Madrycie i czeka na ofertę ze strony Atletico - lokalnego rywala Realu.

Jedno jest pewne - James Rodriguez nie zostanie w Realu Madryt na sezon 2019/2020. Kolumbijczyk jedną nogą był już w SSC Napoli, z którym miał dojść do porozumienia ws. warunków kontraktu. Pojawiły się informacje, że włoski klub nawet zaoferował mu koszulkę z numerem "10", niegdyś należącym do Diego Maradony.

Tymczasem kolumbijska telewizja "Gol Caracol" donosi, że James wstrzymał transfer do Neapolu, by poczekać na ofertę Atletico Madryt. Zespół Diego Simeone był już wcześniej łączony z królem strzelców mundialu z 2014 roku, a ewentualną ofertę klub ma przedstawić dopiero po zatwierdzeniu transferu Antoine Griezmanna do FC Barcelona.

James ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w Bayernie Monachium. Bawarczycy nie zdecydowali się jednak na definitywne wykupienie 27-latka za 42 mln euro. Właśnie taką kwotę zamierzają zarobić "Królewscy" na sprzedaży Kolumbijczyka. Piłkarza w składzie nie widzi bowiem trener Zinedine Zidane.

Czytaj teżTransfery. Trwa wyprzedaż w Realu Madryt. Odejdzie wielu piłkarzy

Atletico niedawno pobiło swój transferowy rekord, sprowadzając za 126 mln Joao Felixa. Klub ma jednak pieniądze po sprzedaży Lucasa Hernandeza, Rodriego i Gelsona Martinsa. Dodatkowo stołeczny klub otrzyma 120 mln za Griezmanna.

Czytaj też: [urlz=/pilka-nozna/831434/transfery-antoine-griezmann-moze-miec-problemy-pilkarz-zlamal-regulamin-atletico]Transfery. Antoine Griezmann może mieć problemy! Piłkarz złamał regulamin Atletico

[/urlz]ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

Źródło artykułu: