Wyjazdowym meczem z BATE Borysów piłkarze Piasta Gliwice rozpoczną eliminacje Ligi Mistrzów w sezonie 2019/20. Początek środowego spotkania na Białorusi o godz. 19 (transmisja w TVP Sport).
Faworytem w dwumeczu (rewanż zaplanowano 17 lipca) jest doświadczony zespół BATE, ale Joel Valencia zapewnia, że drużyna mistrza Polski nie zamierza "pękać" przed przeciwnikiem i na boisko wyjdzie bez strachu.
- Rywale grają bardzo dobrze w piłkę, ale przecież nam też to wychodzi. Nie ma co myśleć, czy awansujemy, czy nie, tylko trzeba zagrać najlepiej, jak potrafimy. Najpierw dobrze byłoby przywieźć korzystny wynik z Białorusi, a wtedy przy Okrzei sprawa jest otwarta. Tam jesteśmy kilka razy silniejsi - ocenił zawodnik Piastunek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
ZOBACZ: El. Ligi Mistrzów. "Na boisku BATE zostawimy... jaja" - zapowiada piłkarz Piasta >>
24-letni pomocnik zapewnił, że podopieczni Waldemara Fornalika przystąpią do rywalizacji w eliminacjach Ligi Mistrzów bez kompleksów. Piast ma skupić się na swoich atutach, a nie mocnych stronach BATE.
- Tu nie ma czego się bać. Jeśli zagramy bez kompleksów, będziemy odważni, spokojni i zrobimy najlepiej wszystko, co potrafimy, to co może pójść źle? - podsumował Ekwadorczyk.
ZOBACZ: Liga Mistrzów: BATE - Piast. Białoruś jest zmorą naszych klubów w europejskich pucharach >>