Jaga testowała 19-letniego środkowego pomocnika przez kilka dni. W tym czasie uczestniczył on w treningach pierwszej drużyny i zaprezentował się w sparingu z Olympiakosem Pireus (0:5), gdzie jako jedyny został oceniony pozytywnie. - Ma jeszcze braki taktyczne, ale piłkarsko jest na dobrym poziomie - chwalił go trener Ireneusz Mamrot, który ostatecznie był za jego dołączeniem na stałe.
- To naprawdę duży krok naprzód w mojej karierze. Chcę pokazać, na co mnie stać, wywalczyć miejsce w drużynie i wygrywać z Jagiellonią wszystko, co będzie możliwe. (...) Mam nadzieję, że jako piłkarz pójdę w ślady Tarasa Romanczuka - nie krył zaś Horin w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej nowego klubu już po oficjalnej prezentacji.
Ciekawostką jest fakt, że młodym Ukraińcem interesowały się także inne kluby z Polski (m. in. Legia Warszawa).
ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"
Warto również zaznaczyć, że Horin jest młodzieżowym reprezentantem swojego kraju. Ostatnio występował w młodzieżowych drużynach rodzimego FK Lwów. Do Jagiellonii przeniósł się jednak na zasadzie wolnego transferu.
Czytaj także: Jagiellonia, Legia i Wisła Kraków dostały nagrody od Ekstraklasa SA
Przypomnijmy, że jest to kolejne letnie wzmocnienie Jagi. Wcześniej dołączyli do niej Juan Camara, Krsevan Santini, Ognjen Mudrinski oraz Tomas Prikryl. Ponadto z wypożyczeń wrócili Damian Węglarz, Bartosz Bida i Przemysław Mystkowski, zaś do drużyny CLJ trafił Aleksander Stawiarz.