Transfery. SSC Napoli nie spełni żądań Realu Madryt. Jamesa Rodrigueza może przechwycić PSG

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: James Rodriguez
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: James Rodriguez

- Jesteśmy gotowi do poświęceń, ale na to samo musi pójść Real Madryt - mówi Aurelio De Laurentiis ws. transferu Jamesa Rodrigueza. Przeciąganie liny na linii Real Madryt - Napoli może wykorzystać Paris Saint-Germain.

Nadal nie znamy klubowej przyszłości Jamesa Rodrigueza. Nie jest tajemnicą, że kolumbijskiemu piłkarzowi najbliżej jest do SSC Napoli, jednak rozmowy włoskiego klubu z Realem Madryt w sprawie transferu 28-latka nadal nie zostały sfinalizowane. Wszystko rozbija się o pieniądze.

- Jesteśmy gotowi do poświęceń, ale Real Madryt też musi na to pójść. Nie rezygnujemy z Jamesa, ale Real musi przemyśleć, czy lepiej puścić Rodrigueza do innego klubu, nawet na wypożyczenie, czy sprawić, by był nieszczęśliwy - mówi dla Sky Sport Italia Aurelio De Laurentiis.

Szef SSC Napoli apeluje do madrytczyków, by ci wykazali większą chęć do negocjacji transferu Jamesa Rodrigueza. Królewscy chcą zarobić na Kolumbijczyku 42 mln euro, płatne w jednej racie. Taka transakcja się Włochom nie uśmiecha.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

- Dla Jamesa transfer do Napoli byłoby najlepszym rozwiązaniem. Sprawdziłem: najlepsze sezony rozegrał pod wodzą Carlo Ancelottiego - w Realu Madryt i Bayernie Monachium. Ancelotti wie, jak motywować piłkarzy. Rodriguez nie pożałowałby transferu - stwierdza De Laurentiis.

Tymczasem w walkę o usługi Jamesa Rodrigueza chce na poważnie włączyć się Paris Saint-Germain. Francuzi mogą wykorzystać przeciąganie liny na linii Napoli - Real Madryt i wyłożyć 42 mln euro za kolumbijskiego zawodnika.

- "Paris Saint-Germain jest gotowe do kupna Jamesa. PSG obserwuje sytuacje i jest gotowe do ataku" - donosi francuski "Le10Sport". Była żona Jamesa Rodrigueza zdradza natomiast, że 28-latka chcą 3-4 kluby. Wszystko w rękach Realu Madryt.

Zobacz także:
Transfery. Działacze SSC Napoli zabrali głos na temat przejścia Arkadiusza Milika do Valencii
Carlo Ancelotti o przyszłym sezonie: Teraz musimy podnieść poprzeczkę

Komentarze (0)