Fakt, że Rafał Augustyniak zaczął sezon w wyjściowym składzie Urału, nie jest zaskoczeniem. 25-latek świetnie zaaklimatyzował się w nowej drużynie i już w sparingach wybiegał na boisko od pierwszej minuty. Przeciwko FC Ufa stworzył duet środkowych pomocników z reprezentantem Kamerunu Petrusem Boumalem.
Polak był pewnym punktem zespołu. Wykonywał swoją prace w destrukcji bez rzucania się w oczy, ale tuż po przerwie stał się - dosłownie - lepiej widoczny. W 47. minucie Augustyniak ucierpiał w starciu Sylvestrem Igbnounem - zderzył się z Nigeryjczykiem tak niefortunnie, że doznał urazu głowy, po którym kontynuował występ z bandażem na głowie.
Co ciekawe, chwilę po tym przeprowadził swoją najlepszą ofensywną akcję w meczu. Przejął piłkę w okolicy linii środkowej i dynamicznie ruszył z nią w kierunku bramki rywali. Przed polem karnym zdecydował się na uderzenie, które zostało zablokowane. Tym razem gola nie strzelił, ale ta szarża przypomniała jego szturm ze sparingu z FK Krasnodar. Więcej o tym TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
Strzał Augustyniaka został zablokowany, ale jego drużyna pozostała w posiadaniu piłki. Po chwili Denis Kuriakow dośrodkował przed bramkę, a jego podanie na gola zamienił Eric Bicfalvi.
Rumun podwyższył prowadzenie Urału na 2:0, ale zespół Augustyniaka nie uniknął nerwowej końcówki. Kwadrans przed końcem goście strzelili kontaktowego gola, na którego Urał odpowiedział trafieniem Jurija Bawina, ale ostatnie słowo należało do gości. W 86. minucie wynik ustalił Daniił Fiomin.
Czytaj również -> Krychowiak finansowo stracił na odejściu z PSG
Augustyniak jest zawodnikiem Urału od 21 czerwca. Rosjanie zapłacili za niego Miedzi Legnica pół miliona euro. Polak związał się z 10. zespołem minionego sezonu Premier Ligi trzyletnim kontraktem.
Urał Jekaterynburg - FC Ufa 3:2 (1:0)
1:0 - Bicfalvi 14'
2:0 - Bicfalvi 49'
2:1 - Kozłow 76'
3:1 - Bawin 81'
3:2 - Fiomin (k.) 86'
na Instagramie 
na Facebooku 
