Wielu kibiców z pewnością jeszcze pamięta Odrę Wodzisław Śląski, która przez wiele lat występowała w polskiej Ekstraklasie. Klub ostatecznie upadł z powodu dużych problemów finansowych. Tradycje są jednak kontynuowane, ale... w dwóch różnych klubach.
Jagiellonia Białystok po przedsezonowej próbie generalnej. Piłkarsko ją zdała, ale organizacyjnie poległa >>
Wodzisławianie mają twardy orzech do zgryzienia, bo istnieją dwa podmioty. Pierwszy to MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski, a drugi do APN Odra Wodzisław Śląski. Z tego powodu dochodzi do konfliktów, o czym przekonaliśmy się w miniony weekend, gdy do akcji wkroczyli kibole APN-u.
Odra Centrum miała rozegrać sparing z Unią Turza Śląska. Wcześniej jednak na boisko weszli kibole, którzy udawali, że rozgrywają turniej piłkarski. Za nic nie chcieli opuścić obiektu, więc wezwano policję.
- Po interwencji policji co prawda zeszli z boiska, ale zawodnicy obu drużyn nie czuli się bezpiecznie i trenerzy postanowili odwołać sparing - czytamy na Facebooku Unii.
Klub nie chce dziennikarza na trybunie >>
Jak informuje "Sport", był pomysł, by obie drużyny pojechały do Turzy Śląskiej. Kibole jednak zagrozili, że zrobią to samo i znowu zablokują sparing.
Co ciekawe, obie Odry w nadchodzącym sezonie spotkają się na boisku w rozgrywkach IV ligi śląskiej. APN niedawno świętował awans z ligi okręgowej.
ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"