Sparingi. Pierwsza wygrana Podbeskidzia Bielsko-Biała. Osiem goli Błękitnych Stargard

Newspix / Mirosław Szozda / Na zdjęciu: piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała
Newspix / Mirosław Szozda / Na zdjęciu: piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała

Wigry Suwałki to już jedyny pierwszoligowiec bez zwycięstwa w okresie przygotowań. Podbeskidzie Bielsko-Biała odniosło premierowe zwycięstwo, triumfując 3:0 z Mieszkiem Gniezno. Efektowną kanonadę 8:0 urządzili Błękitni Stargard.

Dopiero w piątym sparingu w okresie przygotowań zwyciężyło Podbeskidzie Bielsko-Biała. Również w meczu z Mieszkiem Gniezno podopieczni Krzysztofa Brede długo szukali sposobu na zapewnienie sobie wygranej, ale po strzeleniu pierwszego gola w 67. minucie, doprowadzili do przekonującego wyniku 3:0. Przełomowego gola dokumentującego przewagę strzelił Miłosz Kozak. Później dubletem popisał się Karol Danielak, który dołączył do zespołu latem.

Po wygranej Podbeskidzia już tylko jeden pierwszoligowiec nie pokonał żadnego sparingpartnera. Wigry Suwałki mają bilans remis i trzy porażki. W środę zostały pokonane 0:2 przez trzecioligową Olimpię Zambrów. W sobotę ostatni mecz kontrolny suwalczan z litewskim FK Palanga.

Czytaj także: GKS Jastrzębie pokazuje moc. Trzy gole w trzy minuty Znicza Pruszków

Najwięcej goli strzelili Błękitni Stargard, którzy zdemolowali 8:0 czwartoligowego Hutnika Szczecin. Drużyna prowadzona przez Adama Topolskiego nastawiła celownik po dwóch konfrontacjach z trzecioligowcami, w których nie potrafiła ani razu skierować piłki do bramki. Wyraźnie pomogła jej obecność na boisku Wojciecha Fadeckiego, który strzelił trzy gole. Piłkarz podpisał w środę kontrakt z klubem z rodzinnego miasta, do którego powrócił po roku nieobecności.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

Pierwszoligowcy z województwa małopolskiego zmierzyli się w Nowym Sączu. Sandecja, mimo prowadzenia, przegrała 1:2 z Puszczą Niepołomice. Najważniejszym zawodnikiem sparingu był środkowy obrońca Michał Czarny, który odwrócił wynik między 73. a 79. minutą. Trener Tomasz Tułacz oglądał Macieja Wichtowskiego, który w poprzednim sezonie występował w Pogoni Siedlce. Puszcza zwyciężyła po raz drugi w okresie przygotowań.

Do początku sezonu w Fortuna I lidze i w II lidze pozostało półtora tygodnia.

Czytaj także: Zagłębie Sosnowiec i Stal Rzeszów lepsi od zagranicznych rywali

Fortuna I liga:

Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice 1:2

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Mieszko Gniezno 3:0

Chojniczanka Chojnice - KP Starogard Gdański 1:1

Stomil Olsztyn - Polonia Środa Wlkp. 2:2

Wigry Suwałki - Olimpia Zambrów 0:2

II liga:

Bytovia Bytów - Radunia Stężyca 1:2

Garbarnia Kraków - Wisła Sandomierz 1:0

Pogoń Siedlce - Hapoel Kfar Sawa 0:2

Błękitni Stargard - Hutnik Szczecin 8:0

Legionovia Legionowo - Motor Lublin 2:3

Źródło artykułu: