Angielski napastnik pokonał Wojciecha Szczęsnego w 93. minucie spotkania Juventus Turyn - Tottenham Hotspur (2:3, relacja TUTAJ), uderzając w kierunku bramki Polaka niemal z połowy boiska. Wcześniej piłkarze mistrzów Włoch w fatalnym stylu stracili piłkę, co momentalnie wykorzystali finaliści Ligi Mistrzów z ubiegłego sezonu.
Wojciech Szczęsny próbował jeszcze interweniować, ale Harry'emu Kane'owi udało się przelobować polskiego golkipera. W ten sposób reprezentant Anglii powiększył swój dorobek o niecodzienne trafienie.
- To prawdopodobnie jeden z najładniejszych goli w mojej karierze - mówi Kane, cytowany przez goal.com. - Widziałem, że bramkarz jest wysunięty daleko od bramki, więc pomyślałem, skoro dostałem szansę, muszę ją wykorzystać. Na szczęście piłka wpadła do siatki - opisuje napastnik Tottenhamu.
ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu
Zobacz: ICC. Kibice Tottenhamu bezlitośni dla Szczęsnego. Polak obiektem drwin
- Wspaniale było zagrać przez 45 minut. To dla nas dobry początek sezonu. Wszyscy ciężko pracujemy. W Singapurze jest bardzo gorąco, co działa na noszą korzyść. Teraz czekamy na kolejny mecz - zaznacza Kane.
Kolejnym rywalem Tottenhamu Hotspur w International Champions Cup będzie Manchester United. Czerwone Diabły w pierwszym meczu (w Szanghaju) pokonały Inter Mediolan 1:0. Spotkanie między angielskimi ekipami zaplanowano na najbliższy czwartek.