Transfery. Kosmiczna oferta dla Garetha Bale'a z Chin. Może zarabiać pół miliona funtów tygodniowo

Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: Gareth Bale
Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: Gareth Bale

Gareth Bale odejdzie z Realu Madryt - to już pewne, potwierdził to Zinedine Zidane. Walijczyka chcą Chińczycy, oferując mu 500 tysięcy funtów tygodniowo.

- Bale był poza kadrą, ponieważ klub stara się go sprzedać. Byłoby lepiej, gdyby odszedł jutro - wyjawił szczerze Zinedine Zidane  podczas pomeczowej konferencji prasowej po starciu Realu Madryt z Bayernem Monachium (1:3).

O odejściu Walijczyka mówi się już od dawna i wydawało się, że nie brakuje chętnych na to, by go pozyskać. Garetha Bale'a łączono z Manchesterem United, ale ESPN wyjawił, że w klubie nie ma tego tematu. Oferowano go Tottenhamowi Hotspur, ale agent piłkarza zaprzeczył.

Czytaj też:
-> Transfery. Zaskakująca wymiana gwiazd. PSG może oddać Neymara za Garetha Bale'a
-> Transfery. To pewne! Gareth Bale odejdzie z Realu Madryt. Mocne słowa Zinedine'a Zidane'a

W niedzielę "Independent" wyjawił, że PSG zgodzi się oddać Neymara za Garetha Bale'a plus gotówkę. Do tej pory Real wydał już 303 miliony euro na transfery i takie wzmocnienie sprawiłoby, że byłby głównym faworytem do wygrania wszystkich trofeów.

ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu

Według "Daily Mail" po Garetha Bale'a zgłosili się również Chińczycy. Beijing Guoan "jest gotów uczynić go najwyżej opłacanym graczem w historii chińskiego futbolu".

"The Telegraph" uważa, że stołeczny klub z Chin jest zainteresowany podpisaniem 30-latka już tego lata, a żeby zwabić Walijczyka do siebie, chcą mu zaproponować 500 tysięcy funtów tygodniowo.

Podobną kwotę zarabia Ezequiel Lavezzi z Hebei China Fortune. Oczekuje się, że Guoan pozyskując Bale'a stanowiłby silną konkurencję dla rywali.

Klub ten uznawany jest za jeden z najbogatszych w lidze, ale zakontraktowanie Walijczyka byłoby prawdziwym udowodnieniem sił.

Przypomnijmy, że zainteresowany piłkarzem był też Bayern Monachium. Niewykluczone, że po takiej deklaracji Zidane'a, ponowne chęci do angażu Bale'a pojawią się po stronie innych dużych klubów.

Komentarze (3)
avatar
sarasell
22.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ania Głuchołazy się wzmacnia i chetnie by kupiła Lewandowskiego i tego Garetha za średnią krajową plus 500 za każde dziecko i prawo do wykupu lub najmu kawalerki. 
avatar
pan.artur
22.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gareth wielokrotnie mówił : nie lubię chińszczyzny. Wolę już angielską / brytyjską owsiankę i pudding. Hahaha 
avatar
Artur F Kurpinski
22.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co za bzdury się tu wypisuje
Bale nigdzie się nie ruszy bo zarabia krocie w Realu i ma ważny kontrakt do 2022r. Zidane może chcieć się go pozbyć ale i on sam musi chcieć odejść. Problemem jest
Czytaj całość