[tag=3081]
Los Angeles Galaxy[/tag] wygrało w derbach z Los Angeles FC 3:2. Bohaterem był Zlatan Ibrahimović, który strzelił wszystkie trzy gole dla swojej drużyny. Niestety, w samej końcówce sam doprowadził do tego, że teraz więcej się mówi o nieeleganckim zachowaniu.
Zlatan Ibrahimović: To był wasz duży błąd >>
Chodzi o sytuację z doliczonego czasu gry. Jeden z partnerów zagrał długą piłkę w kierunku "Ibry". W materiale filmowym widać, że Szwed dwukrotnie spogląda na rywala i po chwili wyskakuje z wysoko uniesionym łokcie. Następnie z dużą siłą uderza nim w głowę Mohammeda Mounira.
Libijski obrońca nie był w stanie dokończyć meczu. Niedługo później wylądował w szpitalu na badaniach. Wiadomo, że doszło do złamania kości czaszki. Jego kolega z drużyny poinformował, że konieczna będzie operacja. "To jest po prostu niewiarygodne" - pisze na Twitterze oburzony Amro Tarek.
— Amro Tarek (@AmroAbdelAziz) 22 lipca 2019
Zlatan Ibrahimovic o poziomie MLS. "Jestem jak Ferrari otoczone Fiatami" >>
Już chwilę po końcowym gwizdku zagotowało się wokół Ibrahimovicia. Trenerzy i piłkarze Los Angeles FC byli na niego wściekli, bo ich zdaniem było to celowe zagranie. Co ciekawe sytuację analizowano systemem VAR, ale nie ukarano szwedzkiego gwiazdora.
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]