Audi Cup. Bayern - Tottenham. Kontuzja Kingsleya Comana, Niko Kovac uspokaja

Skrzydłowy Bayernu Monachium Kingsley Coman doznał kontuzji po zaledwie kilku minutach gry w finałowym meczu turnieju Audi Cup z Tottenhamem (2:2). Niko Kovac wyznał jednak, że uraz Francuza nie jest poważny.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Kingsley Coman i Robert Lewandowski Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Kingsley Coman i Robert Lewandowski
Bayern Monachium przegrał po rzutach karnych finał turnieju Audi Cup z Tottenhamem (2:2, 4:5k), jednak nie porażka najbardziej zmartwiła fanów z Bawarii. W drugiej połowie spotkania kontuzji doznał Kingsley Coman.

Zaledwie kilka minut po pojawieniu się na murawie francuski skrzydłowy ucierpiał w starciu z Juanem Foythem i miał duże problemy z samodzielnym opuszczeniem placu gry.

Kibice obawiali się, że Coman znów doznał urazu stawu skokowego. Przypomnijmy, że piłkarz stracił niemal cały ostatni sezon z powodu poważnej kontuzji kostki i operacji.

ZOBACZ WIDEO: "Podsumowanie tygodnia". Piast Gliwice, Legia Warszawa i Lechia Gdańsk - kto zagra w Lidze Europy? (Cały odcinek)

Później 23-latek przyznał, że w przypadku kolejnego urazu i możliwej operacji, zakończyłby karierę (więcej TUTAJ).

Na szczęście tym razem sprawa nie jest tak poważna. Po meczu trener Bayernu Niko Kovac zdradził, że być może skrzydłowy będzie mógł wystąpić w sobotnim spotkaniu o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund.
- Został mocno trafiony w nogę, to zawsze jest bolesne. Liczymy, że bardzo szybko będzie ponownie do naszej dyspozycji - ogłosił.

Robert Lewandowski nie powalczy o tytuł. Czytaj więcej--->>>

Ostateczna diagnoza i raport o stanie zdrowia zawodnika powinien zostać ogłoszony w czwartkowe popołudnie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×