1:0 z Wisłą Kraków i 2:1 z Piastem Gliwice - Śląsk Wrocław dobrze rozpoczął nowy sezon PKO Ekstraklasy. Podopieczni Vitezslava Lavicki będą teraz chcieli podtrzymać dobrą serię, a przed nimi wyjazdowe spotkanie z Legią w Warszawie.
- Skupiamy się na tym meczu. Przede wszystkim szacunek dla przeciwnika, ale jedziemy też zagrać swoją, dobrą piłkę. Jedziemy po zwycięstwo - mówił WP SportoweFakty Przemysław Płacheta. 21-letni pomocnik dobrze wprowadził się do zespołu, wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i zbiera pozytywne recenzje za swoją grę.
- Na pewno dużo jest jeszcze do poprawy. Po prostu muszę dawać z siebie wszystko, więcej też w treningach i w każdym meczu pokazywać się jak najlepiej, żeby drużyna miała z tego korzyść - komentuje piłkarz.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
Śląsk dobrze rozpoczął sezon, ale za wrocławianami dopiero dwa mecze ligowe. - Dwie wygrane - dobrze weszliśmy w ten sezon. To już jest za nami. Teraz skupiamy się na meczu w Warszawie. Nie możemy też spoczywać na laurach, bo wiadomo - to dopiero dwa zwycięstwa, dopiero początek ligi. Jedziemy po kolejne - skomentował Płacheta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Transfery. Śląsk Wrocław kontynuuje wzmocnienia. Diego Żivulić z kontraktem
Vitezslav Lavicka oglądał ostatnie pucharowe spotkanie warszawskiej Legii. - Legia grała pragmatycznie. Wygrali spotkanie na własnym stadionie, a tam grali tak, aby awansować - powiedział szkoleniowiec.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Transfery. Legia Warszawa może stracić piłkarza. "Temat jest poważny"
Teraz spodziewa się jednak inaczej grającej Legii. - Mają mocną, szeroką kadrę. Wszyscy wiemy, że mają jakość, bardzo dobrych zawodników w drużynie. Dla nas to jest wyzwanie - skomentował trener.
Mecz Legia Warszawa - Śląsk Wrocław zostanie rozegrany w niedzielę, 4 sierpnia. Początek o godzinie 17:30.