Walijski napastnik nadal nie jest pewny swojej przyszłości. Real Madryt chciałby go sprzedać, ale na razie brak jest chętnych na usługi piłkarza, który ma ogromne oczekiwania finansowe.
"Bayern monitoruje sytuację Bale'a, myśląc nad wypożyczeniem" - donosi "AS". Problem w tym, że wypożyczeniem nie jest zainteresowany ani Gareth Bale, ani Real Madryt. "Bayern może jednak spróbować negocjować taki ruch w ostatnich dniach okna transferowego, jeśli Bale do tego czasu nie znajdzie klubu" - uważają hiszpańscy dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: Najlepsze momenty Garetha Bale'a w Realu Madryt:
Ich zdaniem, ważną rolę w negocjacjach ewentualnego wypożyczenia Bale'a do Bayernu Monachium może odegrać firma Adidas. Ta jest partnerem i walijskiego piłkarza, i klubu z Bawarii. - To marka, która zainwestowała przecież wiele pieniędzy w Bayern - mówi "AS-owi" informator blisko związany z mistrzami Niemiec.
Wcześniej media jako pewnik podawały informację, że Gareth Bale karierę będzie kontynuował w chińskim Jiangsu Suning. Transfer spalił jednak na panewce, a Chińczycy zamiast Walijczyka postawili na Ivana Santiniego z Anderlechtu, wyczerpując limit obcokrajowców.
Okna transferowe w Niemczech i Hiszpanii będą otwarte do 2 września.
Zobacz także:
Audi Cup. Zidane: Nie obchodzi mnie, co Bale robi w wolnym czasie
Gareth Bale nie oglądał meczu Realu Madryt. Wolał grać w golfa