Neymar wyzywany w Paryżu!

Neymar na wojnie z PSG. Chce wymusić transfer

Festiwal bluzgów i transparentów poświęconych piłkarzowi odbył się w niedzielę na stadionie w Paryżu. Paris Saint-Germain inaugurowało sezon Ligue 1 meczem z Nimes, Neymar był poza składem, a Leonardo - dyrektor sportowy paryskiego klubu - nawet nie ukrywał, że powodem absencji Brazylijczyka są rozmowy transferowe - WIĘCEJ TUTAJ. Gwiazdor zapewne trafi do Barcelony albo Realu Madryt.

Kibice PSG nie mieli dla piłkarza litości. Dosłownie cały stadion wyzywał go w niedzielę od najgorszych, wywiesili ostre transparenty. Kazali mu "spie****", przypominali niedawny incydent, gdy prostytutka oskarżyła go o gwałt.

To symboliczny koniec Neymara w PSG. 27-letni gwiazdor od końca poprzedniego sezonu naciskał na transfer, mówił że chce odejść. Gdy władze klubu nie zgadzały się na rozstanie, Neymar zastrajkował i nie pojawił się na treningu.  A że z niewolnika nie ma pracownika, więc koniec końców PSG dało za wygraną.

ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Tylko w niedzielę w zagranicznych mediach (m.in w ESPN) pojawiły się nieoficjalne informacje, że Neymar trafi do Realu Madryt, by za chwilę pojawiły się inne, że jednak wróci do Barcelony. PSG sprzeda go za około 200 mln euro.

Neymar znów ma problemy z prawem! Pozwał go kibic - CZYTAJ WIĘCEJ

Brazylijczyk trafił do Paryża 2 lata temu. Francuski klub zapłacił za niego wówczas rekordowe, obłędne wręcz 222 mln euro.

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)