Wayne Rooney chce rzucić alkohol. Ma z tym spory problem

Wayne Rooney nadużywał alkoholu podczas gry w USA. Jego małżeństwo było na krawędzi - żona Coleen wróciła z dziećmi do Wielkiej Brytanii i przestała nosić obrączkę.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Wayne Rooney Getty Images / Patrick McDermott / Na zdjęciu: Wayne Rooney
To w końcu skłoniło Wayne'a Rooneya, aby walczyć z nałogiem. Były reprezentant Anglii idzie na odwyk. "Wayne sporo pił w Stanach i to było powodem ogromnych problemów z Coleen. Wyglądało to tak, jakby próbował sam się zniszczyć. Pił często w domu do późnej nocy" - cytuje "The Sun" anonimowego informatora.

Sensacyjny powrót do Wielkiej Brytanii (Rooney będzie piłkarzem-trenerem w Derby County) jest wynikiem właśnie chęci ratowania 11-letniego małżeństwa. Rooney w The Championship będzie grał od stycznia.

Rooney podjął decyzję o wyjeździe z USA pod naciskiem Coleen - twierdzi "The Sun". Kobieta nigdy nie kryła, że w Ameryce czuje się odizolowana od przyjaciół. "Postaw mnie i dzieci (para wychowuje czterech synów - przyp. red.) na pierwszym miejscu!" - miał usłyszeć gwiazdor futbolu, który postanowił ratować swoje wieloletnie małżeństwo (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Polacy za granicą świetnie rozpoczęli sezon. "Krychowiak odrodził się w Rosji"

W grudniu głośno było o tym, jak Rooney został aresztowany na lotnisku w Waszyngtonie. Angielskie media informowały także, że znany piłkarz w chwili zdarzenia był nietrzeźwy.

Faktycznie w momencie zatrzymania Rooney znajdował się pod wpływem alkoholu, ale nie tylko on wpłynął na karygodne zachowanie zawodnika D.C. United. Rzecznik napastnika tłumaczy, że zawiniło zmieszanie alkoholu z tabletkami nasennymi.

"Wayne Rooney został aresztowany i zatrzymany na lotnisku w Waszyngtonie po długim locie z Arabii Saudyjskiej, gdzie przebywał na jednodniowej podróży służbowej. Podczas lotu Rooney zażył przepisane mu tabletki nasenne, a po pewnym czasie spożył alkohol. W konsekwencji, po przylocie na lotnisko, był zdezorientowany" - czytamy w oświadczeniu rzecznika Rooneya, opublikowanym przez telewizję "Sky Sports" (więcej TUTAJ).

Z kolei we wrześniu 2017 roku Rooney przyznał się do jazdy samochodem pod wpływem alkoholu (niemal trzykrotnie przekraczając limit) po nocnej imprezie. Sąd nałożył na niego dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów i nakazał prace na cele społeczne.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×