39-letni Malarz rozstał się z Legią w lipcu po 4,5 roku gry w barwach stołecznego klubu. Odchodził z niego ze łzami w oczach i na pożegnanie podkreślił, że "legionistą się jest, a nie bywa".
Trzykrotny mistrz Polski w barwach Legii miał w sezonie 2019/2020 grać w Wiśle Płock. Do podpisania kontraktu jednak nie doszło, ponieważ z zespołu "Nafciarzy" nie odszedł Niemiec Thomas Daehne.
Jak informuje Sport.pl, Malarz dostał dwie oferty z klubów zagranicznych - jedną z Cypru, drugą z Grecji. Doświadczony bramkarz nie chce jednak wyjeżdżać z kraju z powodów rodzinnych i traktuje to jako ostateczność. Liczy na satysfakcjonującą ofertę z Polski.
Czytaj także:
Glasgow Rangers czzy FC Midtjylland? Kto rywalem Legii Warszawa w Lidze Europy?
- Jeśli zrealizuje się czarny scenariusz i nic z polskich planów nie wyjdzie, to pewnie jednak wyjadę za granicę - powiedział Sport.pl.
Arkadiusz Malarz jest wychowankiem Nadnarwianki Pułtusk. W swojej karierze grał m.in. w klubach greckich (Skoda Xanthi, Panathinaikos Ateny, Larissa) i na Cyprze (AEL Limassol). W Legii w latach 2015-2019 rozegrał 104 spotkania. Trzy razy zdobył z nią mistrzostwo Polski, dwukrotnie wywalczył Puchar Polski. W 2017 roku został wybrany ligowcem roku w plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna", w sezonie 2017/2018 wybrano go najlepszym bramkarzem Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO Polacy za granicą świetnie rozpoczęli sezon. "Krychowiak odrodził się w Rosji"