Dramatyczne sceny rozegrały się podczas sparingowego spotkania futsalowych drużyn AZS-u UŚ Katowice i Sośnicy Gliwice. W pewnym momencie Jędrzej Jasiński schodził na ławkę rezerwowych i wtedy stracił przytomność. Kapitanowi katowickiego klubu błyskawicznie udzielono pomocy medycznej i odwieziono do szpitala w Gliwicach. Tam lekarze walczą o jego życie.
"Jego stan jest stabilny, został wprowadzony w tzw. śpiączkę farmakologiczną, w której będzie przebywał przez kilka dni, podczas których przeprowadzone zostaną kolejne badania. W tej chwili czuwa przy nim jego najbliższa rodzina oraz przyjaciele" - przekazał na Facebooku klub KS Sośnica Gliwice, którego Jasiński jest zawodnikiem w rozgrywkach ligi okręgowej.
"Bardzo dziękujemy w imieniu Jędrzeja za słowa wsparcia" - dodał gliwicki klub. Piłkarz przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jak wcześniej poinformował portal futsal-polska.pl, jego stan jest ciężki, ale stabilny.
30-letni Jasiński jest graczem AZS UŚ Katowie od 2012 roku. Wcześniej występował w Radanie Gliwice, Gwieździe Ruda Śląska, Cleareksie Chorzów i Akademii FC Pniewy.
Zobacz także:
Liga Europy. Szkockie media: Dwumecz z Legią Warszawa łatwiejszy niż z FC Midtjylland
Bundesliga - królestwo Roberta Lewandowskiego. Czas na kolejny rekord
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)