Mariusz Przybylski: Ani przez chwilę nie myślałem o odejściu

Zdaniem Mariusza Przybylskiego nowy sztab szkoleniowy Górnika wywołał u piłkarzy dodatkową mobilizację i zapał do treningów. Tydzień zajęć pod okiem Ryszarda Komornickiego wystarczył, by wyciągnęli oni pierwsze - oczywiście pozytywne - wnioski - czytamy na łamach oficjalnego serwisu Trójkolorowych.

Były zawodnik Polonii Bytom nie był skory do porównywania warsztatów szkoleniowców, z którymi przyszło mu ostatnio pracować. - Myślę, że to nie ma sensu, bo każdy fachowiec ma swoją wizję. Z trenerem Kasperczakiem współpracowało nam się bardzo dobrze, niestety cel nie został osiągnięty. Teraz jesteśmy w całkiem innej sytuacji, zagramy w I lidze, w której chcemy zwyciężyć. Przed nami ciężka praca, na razie przygotowujemy się pod względem siłowym i fizycznym. Na obozie w Dzierżoniowie czeka nas kilka sparingów, które będą przydatne pod kątem obranej przez trenera Komornickiego taktyki - powiedział Mariusz Przybylski.

27-letni pomocnik zapewnia, że mimo spadku Górnika na zaplecze ekstraklasy, nie zamierza zmieniać barw klubowych. - Zostałem wychowany w taki sposób, że jeśli nawarzyło się piwa, to należy je wypić i wszystko odwrócić w pozytywną stronę. Mamy całkiem niezły zespół i każdy z chłopaków jest bardzo bojowo nastawiony. Ani przez chwilę nie myślałem o odejściu.

Zabrzanie rozpoczęli już przygotowania do nowego sezonu, choć na razie nie sprzyjają im warunki atmosferyczne. Przybylskiemu ten fakt jednak nie przeszkadza. - Bardzo fajnie jest pograć na mokrej nawierzchni. Szczerze powiedziawszy na takich treningach gra się z takim samym zaangażowaniem, jak podczas spotkań ligowych. Synoptycy zapowiadają upalną końcówkę czerwca, ale ja mam cichą nadzieję, że będzie padać - stwierdził.

Przygotowania do rozgrywek drużyna Ryszarda Komornickiego w całości przeprowadzi w Polsce. Ich głównym punktem będzie zgrupowanie w Dzierżoniowie.

Komentarze (0)