PKO Ekstraklasa. Mateusz Cholewiak: "Jedziemy dalej, chłodna głowa, pokora, praca i walczymy"

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław

Śląsk Wrocław wygrał 2:1 z Cracovią, a po tym meczu długo wspominać będzie się gola, którego strzelił Mateusz Cholewiak. - Wiedzieliśmy, że potrafi tak uderzyć - stwierdził po spotkaniu Wojciech Golla.

- Przepięknego gola strzelił Mateusz Cholewiak - mówił po meczu ze Śląskiem Wrocław Michał Probierz, trener Cracovii. Mateusz Cholewiak na boisko wszedł z ławki rezerwowych w 74. minucie. W 87. minucie najpierw wygrał pojedynek biegowy z zawodnikiem Cracovii, a potem strzelił nie do obrony z około 25 metrów.

- Obrońca Cracovii już trochę ten mecz miał w nogach. Cieszę się, że udało mi się wygrać ten pojedynek, bo był on bardzo ważny w kontekście tej bramki. Udało się strzelić. Najważniejsze jest zwycięstwo i bardzo się z tego cieszę - mówił po meczu zdobywca gola, który przyznał też wszedł na boisko "na świeżości" i po prostu wierzył, że uda mu się wygrać pojedynek biegowy.

- Wiedzieliśmy, że potrafi tak uderzyć. Już mu się zdarzało takie gole na treningu powtórzyć. Bardzo piękna bramka i chwała dla niego, że taką strzelił - opisywał natomiast gola kolegi z zespołu obrońca Wojciech Golla.

ZOBACZ WIDEO Championship: Grabara nie uchronił Huddersfield przed porażką. Dobry występ nie wystarczył [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

ZOBACZ TAKŻE: PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - tak się bawi lider

ZOBACZ TAKŻE: PKO Ekstraklasa: Śląsk - Cracovia. Lider ma się dobrze: "Na boisku to była bitwa o każdy metr"

Po 5. kolejkach wrocławianie mają na swoim koncie 13 punktów. Nie przegrali jeszcze spotkania ligowego - cztery wygrali, a jedno zremisowali. W PKO Ekstraklasa w tym sezonie po raz drugi zagrali na własnym stadionie i po raz drugi gola na wagę zwycięstwa strzelili w końcówce spotkania.

- Zwycięstwa zawsze budują, a my pokazujemy, że chcemy zawsze wygrywać, zawsze zdobywać trzy punkty. W meczu z Piastem Gliwice goniliśmy wynik, teraz stracona bramka na 1:1, ale znowu przechyliliśmy szalę zwycięstwa na naszą stronę. Jedziemy dalej, chłodna głowa, pokora, praca i walczymy - powiedział nam Mateusz Cholewiak.

W sobotę piłkarzy Śląska i Cracovii z trybun dopingowało 16 702 widzów. - Bardzo fajnie, że przyszło prawie 17 tysięcy kibiców. Oby tak dalej, a mamy nadzieję, że jeszcze więcej fanów przyjdzie, bo ich wsparcie jest nam potrzebne i ten mecz wygląda zupełnie inaczej - skomentował Mateusz Cholewiak.

Śląsk Wrocław w 6. kolejce na wyjeździe zmierzy się na wyjeździe z Lechią Gdańsk. To spotkanie odbędzie się 24 sierpnia o godzinie 17:30. Kolejne spotkanie u siebie rozegra 1 września o godzinie 15:00. W 7. kolejce wrocławianie podejmować będą Pogoń Szczecin.

Komentarze (0)