- Pomijając Joao Felixa, teraz każdy piłkarz, który jeszcze niczego nie pokazał, już jest warty 100 mln euro. Dzisiaj ceny są surrealistyczne. To szaleństwo. Widzicie, jak zawodnicy z pola i bramkarze przechodzą za astronomiczne kwoty - powiedział Cristiano Ronaldo na antenie portugalskiej TVI.
Gwiazdor Juventusu Turyn i reprezentacji Portugalii dodał, że ma to jednak również pozytywny skutek. - Z drugiej strony jest to dobre, ponieważ oznacza, że biznes piłkarski żyje i ma się dobrze - ocenił.
Ronaldo zdradził, dlaczego w lipcu 2018 r. odszedł z Realu Madryt i podpisał kontrakt z Juve. - Nie potrzebuję więcej grać, żeby żyć dobrze. Wystarczy mi pieniędzy do końca życia. Projekt "Juventus" spodobał mi się. To było dla mnie wyzwanie. Wygrałem mistrzostwo w Anglii, Hiszpanii i zamierzałem również wygrać we Włoszech - wyjawił.
ZOBACZ: Cristiano Ronaldo pokazał synowi, gdzie się wychowywał. "Nie mógł uwierzyć" >>
Mistrz Europy z Portugalią z 2016 r. nie jest w stanie określić, jak długo jeszcze będzie grać w piłkę. - Mogę zakończyć karierę w przyszłym roku, albo grać nawet do 40 lat. Chcę cieszyć się tą chwilą - podsumował 34-latek (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)