Wypożyczony z Realu Madryt do Sevilli Sergio Reguilon w minionym tygodniu zadebiutował w Primera Division. W trakcie swojego drugiego ligowego występu uczestniczył w groźnie wyglądającej sytuacji.
W trakcie walki o piłkę głowami zderzyli się Reguilon i zawodnik Granady Victor Diaz. Początkowo wydawało się, że bardziej ucierpiał drugi z nich. Lekarze musieli zatamować krwawienie. Po interwencji medyków mógł jednak wrócić do gry.
Portal abc.es poinformował, że Reguilon nie był w stanie samodzielnie opuścić boiska. Został umieszczony na noszach i zniesiony z placu gry. Teraz Hiszpan przejdzie szczegółowe badania, w celu ustalenia, czy obrońca doznał urazów.
W miejsce Sergio Reguilona wszedł Sergio Escudero, który ligową inaugurację obejrzał z ławki rezerwowych.
Czytaj także:
- Zinedine Zidane wykluczył sprzedaż zawodnika. "Keylor Navas zostanie z nami"
- Bayern porozumiał się z Espanyolem. Marc Roca ma przejść za 40 mln euro
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"