Jagiellonia Białystok oficjalnie pożegnała Mariana Kelemena. "Zawsze będę tu chętnie wracał"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Marian Kelemen
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Marian Kelemen

Przed meczem Jagiellonii Białystok z Wisłą Kraków (3:2) odbyło się oficjalne pożegnanie Mariana Kelemena. - Spędziłem tu fajne trzy sezony. Dziękuję wszystkim pracownikom klubu i kibicom - powiedział Słowak.

Jagiellonia Białystok pokonała 3:2 (2:1) Wisłę Kraków w meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego w tym meczu doszło do miłej uroczystości. Gospodarze postanowili oficjalnie uhonorować Mariana Kelemena, który w latach 2016-19 reprezentował barwy klubu.

Słowak został wywołany na murawę, a gdy wychodził z tunelu to powitał go szpaler utworzony przez piłkarzy Jagi oraz okrzyk kibiców: "Su-per-man Ke-le-men!". W międzyczasie wyświetlano film z jego najlepszymi interwencjami, a chwilę później prezes Cezary Kulesza i wiceprezes Agnieszka Syczewska wręczyli mu okolicznościową koszulkę w ramie oraz kwiaty.

- Spędziłem tu fajne trzy sezony. Dziękuję wszystkim pracownikom klubu i kibicom. Zawsze będę tu chętnie wracał - powiedział sam Kelemen podczas krótkiego przemówienia.

ZOBACZ WIDEO 2. Bundesliga: Bez goli w meczu na szczycie. Podział punktów w meczu Erzgebirge - VfB [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Warto zauważyć, że już po zakończeniu spotkania Kelemen pojawił się jeszcze w szatni Jagi, gdzie wspólnie z kolegami świętował zwycięstwo. Film z tej chwili pojawił się na oficjalnym koncie Twitterowym klubu:

Przypomnijmy, że Kelemen był bramkarzem Jagiellonii od sezonu 2016/17 do końca ostatnich rozgrywek Ekstraklasy. W tym czasie rozegrał łącznie 98 meczów i zdobył dwa wicemistrzostwa Polski oraz zagrał w finale Pucharu Polski.

Czytaj więcej: Kelemen odchodzi z Jagiellonii

Warto zaznaczyć, że po odejściu z Jagi 40-latek zamierzał jeszcze kontynuować karierę, ale dotychczas nie otrzymał zadowalającej go oferty. Obecnie nie wyklucza więc oficjalnego zakończenia kariery, ale w takim wypadku i tak chce pozostać przy futbolu w roli menadżera.

Komentarze (0)