Premier League. Norwich - Chelsea. Teemu Pukki w wielkiej formie. Właśnie wyrównał niesamowity rekord

Teemu Pukki w wielkim stylu rozpoczął nowy sezon Premier League. Za sprawą bramki strzelonej w meczu Norwich City - Chelsea (2:3) wyrównał niesamowity rekord Pawła Pogrebniaka.

Dawid Borek
Dawid Borek
Teemu Pukki Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Teemu Pukki
W sobotnim spotkaniu Norwich City - Chelsea FC Teemu Pukki zapisał się na liście strzelców w 30. minucie, gdy po prostopadłym podaniu Emiliano Buendii uciekł Kurtowi Zoumie i pokonał Kepę Arrizabalagę z ostrego kąta.

Dla fińskiego napastnika była to już piąta bramka w tym sezonie Premier League. Na zgromadzenie takiego dorobku potrzebował tylko trzech pierwszych meczów, wyrównując tym samym rekord rozgrywek.

Dotychczas tylko jednemu piłkarzowi udało się strzelić pięć goli w trzech pierwszych spotkaniach w Premier League (chodzi o indywidualne występy zawodnika, nie o trzy pierwsze mecze sezonu). W 2012 roku dokonał tego Paweł Pogrebniak, który po transferze do Fulham FC przywitał się z nowym klubem gradem bramek.

ZOBACZ WIDEO 2. Bundesliga: Bez goli w meczu na szczycie. Podział punktów w meczu Erzgebirge - VfB [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Cztery wcześniejsze trafienia Teemu Pukki zanotował w meczach z Liverpoolem (jeden gol) i Newcastle United (trzy gole). Do pełni szczęścia fińskiemu napastnikowi zabrakło tylko sukcesów jego drużyny. Norwich City wygrało tylko z Newcastle United, w pozostałych dwóch pojedynkach ponosząc porażki.

Warto dodać, że dzięki bramce strzelonej Chelsea Pukka stał się też 10. zawodnikiem w historii Premier League z co najmniej jednym golem zdobytym w trzech pierwszych spotkaniach w rozgrywkach.

Teemu Pukki trafił do Norwich City latem ubiegłego roku, po trzech latach spędzonych w duńskim Broendby IF. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 6 mln euro.

Zobacz też:
Premier League: Liverpool - Arsenal. Jordan Henderson: Te mecze należą do najbardziej ekscytujących
Premier League. Manchester United - Crystal Palace. Solskjaer staje w obronie Pogby

Czy jesteś zaskoczona/y dyspozycją Pukkiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×